Forum Sound of Asia Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

{P16}Miłość ponad wszystko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22, 23  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sound of Asia Strona Główna -> Twórczość literacka fanów / Tasiemce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Pią 23:59, 30 Sty 2009    Temat postu:

czekam caly czas na komentarz Blood wiec jeszcze penie troche poczekam. A do tego czasu i wy musicie czekac na następny rozdzial...
W sumie to nawet go jeszcze nie napisalam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Sob 20:25, 31 Sty 2009    Temat postu:

To lepiej pisaj pisaj xDD
Jestem cholernie ciekawa co dalej! :hamster_bigeyes:
Ah Czopek masz zajebistą sygnaturę z Sia :hamster_XD:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doriito




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łuków
Płeć: ♀

PostWysłany: Sob 21:06, 31 Sty 2009    Temat postu:

MegAnne napisał:
Ah Czopek masz zajebistą sygnaturę z Sia :hamster_XD:

A kto jest tym czopkiem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Sob 21:34, 31 Sty 2009    Temat postu:

Edyta :hamster_evillaugh:
Sama tak powiedziała :P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doriito




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łuków
Płeć: ♀

PostWysłany: Sob 22:09, 31 Sty 2009    Temat postu:

EDYTA!! Cos ty zrobila??!!
Tak osmieszyc delfinka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Sob 22:12, 31 Sty 2009    Temat postu:

Ona go wcale nie ośmiesza :hamster_XD:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doriito




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łuków
Płeć: ♀

PostWysłany: Sob 22:20, 31 Sty 2009    Temat postu:

A co robi? I jeszcze jaki podpis dala :hamster_evillaugh:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Sob 22:46, 31 Sty 2009    Temat postu:

Nie wiem co robi xD
Ale jest zabójcza oh Junsu :hamster_XD:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blood_baby




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dream...

PostWysłany: Pon 1:30, 02 Lut 2009    Temat postu:

komce dopier teraz bo nie miałam int wczesniej, z góry przepraszam, za jego długość, ale Tinek mnie zmusza do skomentowania wszystkich 3 zaniedbanych przeze mnie rozdziałów.... :hamster_please: :hamster_please: :hamster_please:

myJunsu napisał:

Dziewczyna zawsze doskonale śpiewała, jednak jej dzisiejszy show powalił wszystkich na kolana.

no jasne, dobry sex, zawsze poprawia humor... :hamster_evil: :hamster_evil:
myJunsu napisał:

Po koncercie wszyscy zmęczeni udali się do hotelu aby odpocząć. Tym razem nikt nie miał siły nawet pomyśleć o świętowaniu.

cieniasy.... :hamster_evil:
myJunsu napisał:
Nie wiedziała czego tak naprawdę chłopak od niej chce.

jak to czego.... sex'u... działaj chłopie, ręcznik w dół.... :hamster_evil: :hamster_lol:
myJunsu napisał:

- O Boże, przepraszam, ja nie chciałam...

uwierz jej stary, uwierz... to są odruchy bezwarunkowe :hamster_evil: :hamster_evil: :hamster_evil: :hamster_evillaugh:
myJunsu napisał:

Z postanowieniem porozmawiania następnego dnia z chłopakiem

głupia... trzeba było od razu za nim biec.... :hamster_giveup:
myJunsu napisał:
jesteśmy kwita – czując pod powiekami zdradzieckie łzy szybko wybiegła z pomieszczenia.

o boże dzieci... :hamster_giveup:

myJunsu napisał:

Chłopak wcale nie wydawał się niezadowolony z takiego obrotu sprawy, co więcej doskonale widać było, że sprawia mu to przyjemność.

dziwne... całkowicie nie rozumiem dlaczego mu to sporawia przyjemność....ach... :hamster_giveup: :hamster_giveup:
myJunsu napisał:
Nadajesz się tylko do łóżka i do niczego więcej. Na dodatek na jedną noc.

nie ma to jak szczerość.... :hamster_speachless2: :hamster_dunno:
myJunsu napisał:

Wniósł ją do swojego pokoju i położył na łóżku.

do swojego pokoju.... czyżby liczył na małe pocieszanie rano :hamster_evil:
myJunsu napisał:
Czyli za jakieś półtora tygodnaia.

tylko?? może daci mi się dłużej tym szczęściem nacieszyć, co..... :hamster_yells:

myJunsu napisał:

- A tak nie można było? – zapytał Jaejoong zatapiając się w aksamitnych ustach dziewczyny i zachłannie ją całując.

tak to ty możesz mnie :hamster_evil: :hamster_evil: :hamster_evil:
myJunsu napisał:

- I co ja mam teraz zrobić? – powiedział szeptem nie chcąc jej obudzić – Przecież nie mogę wyznać Ci swoich uczuć – pomyślał zgnębiony.

kolejna baba.... :hamster_giveup:
myJunsu napisał:
Zależy od tego przyszłość waszego zespołu

oj Tinek, ale namieszałaś.... :hamster_evil:

wypełniłam zadanie, mistrzu, chcę dalej :hamster_evil: :hamster_evil:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Pon 1:34, 02 Lut 2009    Temat postu:

No to skoro nadrobilas braki to ja teraz moge kontynuowac :hamster_evillaugh:


Rozdział 25
- No więc słucham, jakieś propozycje? – zapytał menadżer DBSK zwracając się w stronę reszty zebranych.
- Może... – zaczął Min.
- Słuchajcie, wiem że wczoraj przesadziłem – powiedział Yoo – Przepraszam – dodał w kierunku Junsu i Tiny – Przepraszam za to co powiedziałem.
- Myślisz, że to wszystko załatwi? – zapytał Su nie kryjąc wrogości w stosunku do chłopaka.
- Wiem, że to nie jest żadne usprawiedliwienie, ale byłem pijany. Nie zwracałem uwagi na to co mówię. Nie wiem właściwie co więcej mógłbym zrobić.
- Trzeba było liczyć się wczoraj ze słowami, albo tyle nie pić – prychnął wściekły Sia.
- Zaczekajcie – Tina wtrąciła się do rozmowy – Wy dwaj jesteście w tym samym zespole. Nie możecie do końca życia tak się do siebie odnosić. Ja... – zaczęła odwracając się w stronę Micky’ego - Yoo, wiesz doskonale, że nie dam rady tak łatwo wybaczyć Ci tego co wczoraj powiedziałeś. Najlepszym rozwiązaniem będzie jak będziemy się nawzajem unikać. Przynajmniej na razie. Ale Su... – tu zwróciła się do przyjaciela – Ty nie powinieneś chować urazy. Pomyśl o Jae, Yunho i Minie. Pomyśl o zespole.
- Czyli uważasz, że powinienem zachowywać się tak, jakby się nic nie stało?
- Wcale tak nie powiedziałam. Chodzi mi o to, że... Nie musicie przecież się kochać. Miałam na myśli to, żebyście mogli normalnie ze sobą rozmawiać bo w tej chwili widzę, że jest to niemożliwe. Zespół nie przetrwa jeśli będziecie się nienawidzić.
- Junsu, Tina ma rację – powiedziała Mika – Jeśli nie zaczniesz go przynajmniej tolerować to już możemy wracać do Seulu.
- Dobra, poddaję się – powiedział Su – A teraz skończmy już to spotkanie bo zaczynam się dziwnie czuć. Jakbyście mnie atakowali – dodał.
- Nikt Cię przecież nie atakuje – powiedział Jae – Ale w sumie to ja też jestem za tym żeby wreszcie skończyć to przesłuchanie.
- Dobrze, w takim razie na dziś damy temu spokój, ale będę was obserwował – odparł menadżer – Nie mogę pozwolić, żeby zespół się rozpadł. W takim razie do zobaczenia – dodał i wyszedł z pomieszczenia.
Wszyscy podążyli jego śladem. Jedynie Yunho został w sali intensywnie się nad czymś zastanawiając.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Daga siedziała w fotelu pijąc herbatę. Wciąż myślała o Yunho i tym, co wydarzyło się poprzedniego dnia. Nadal nie mogła uwierzyć w to co jej powiedział. Najgorsze chyba jednak było to, co sama zrobiła. Skąd znalazła odwagę, żeby zareagować tak a nie inaczej. Przecież zawsze unikała takich sytuacji jak ognia. Bała się ich. Jednak teraz, wspominając zaistniałą sytuację wiedziała, że postąpiła właściwie. Jak on w ogóle mógł jej coś takiego powiedzieć. Sam tu przylazł, pocałował ją, prawie zaciągnął do łóżka, a na koniec powiedział, że nie powinien był tego robić.
Słysząc to z jego ust poczuła się jak pierwsza lepsza.
- Ach, Daguś. Kiedy wreszcie przestaniesz trafiać na takich kretynów? – powiedziała sama do siebie – I kiedy przestaniesz się w tych kretynach zakochiwać? - dodała
Tak, kochała Yunho. Nie mogła dłużej się oszukiwać. Pewnie między innymi dlatego tak ciężko było jej zaakceptować zaistniałą sytuację.
Nagle usłyszała pukanie do drzwi. Wstała z fotela zła na cały świat, a przede wszystkim na osobę znajdującą się w tej chwili za drzwiami, która warzyła się przerwać jej jakże zajmujący monolog myślowy.
Kiedy podeszła i uchyliła drzwi jej wściekłość tylko się pogłębiła. Otóż za drzwiami stał nie kto inny jak powód jej złego humoru. Popatrzyła na Yunho wzrokiem rzucającym gromy i niewiele myśląc zatrzasnęła drzwi z głośnym „Nie ma mnie dla nikogo, a szczególnie dla Ciebie”.
Gdy drzwi z przeraźliwym łomotem dotknęły framugi usłyszała najpierw ciche „Ała” a później odgłos upadającego ciała. Tak jej się przynajmniej wydawało.
Początkowo zignorowała ten dźwięk, zaraz jednak się zreflektowała i postanowiła sprawdzić co właściwie się wydarzyło.
Wyjrzała na korytarz, a to co tam zobaczyła przez chwilę zmroziło jej krew w żyłach. Na podłodze, a właściwie na jej wycieraczce leżał lider DBSK umazany krwią cieknącą mu z nosa. Domyśliła się, że przyczyną krwotoku musiał być bliski kontakt Yunho z zamykanymi przez nią drzwiami. Przerażona podbiegła do chłopaka i uklękła przy nim.
- Boże, Yunho. Nic Ci nie jest? – zapytała zatroskana.
- Szczerze mówiąc nie wiem. Cholernie boli mnie nos. Nie wiedziałem, że masz tyle siły w tym swoim malutkim ciele – powiedział chłopak lekko się uśmiechając
- Przepraszam, nie chciałam. Jestem dziś w złym humorze i nie chciałam z nikim rozmawiać.
- Spokojnie. Po tym co usłyszałam zanim twoje drzwi zatrzymały się na moim nosie wywnioskowałem, że to ja jestem przyczyną twojego kiepskiego nastroju. A skoro tak to chyba mi się należało.
- Bez przesady. Nie miałam zamiaru nikogo uszkodzić.
- Nie martw się, nic mi nie będzie.
- Wstawaj – powiedziała pociągając Ho do góry i wprowadzając do swojego pokoju – Ja nabroiłam to i ja musze naprawić – dodała już z uśmiechem.
- Ale jesteś pewna? Nie chciałbym wyjść z gorszymi obrażeniami – powiedział chłopak wchodząc jednak posłusznie do pomieszczenia.
- Ej...
- No już. Żartowałem tylko.
Daga usadziła Yunho w fotelu w którym sama jeszcze niedawno siedziała i udała się do łazienki w poszukiwaniu apteczki aby móc opatrzyć chłopaka. Kiedy wróciła zobaczyła go siedzącego w tym samym miejscu, popijającego z kubka jej herbatę.
- Dobra, ale trochę za mało słodka – powiedział widząc zaskoczony wyraz jej twarzy
- Nie słodzę – odparła – I nie mam cukru, więc jeśli Ci nie pasuje nie pij – dodała z uśmiechem podchodząc do fotela – Dobra, a teraz siedź spokojnie bo muszę opatrzyć Ci ten nos.
- Tak jest maleństwo.
- Słucham?! Jak mnie nazwałeś?! Maleństwo?! – zapytała Daga ze złością.
- Nie... Przesłyszałaś się – powiedział uśmiechając się pod nosem tak, by dziewczyna tego nie zauważyła.
Była pewna, że dobrze usłyszała, jednak postanowiła zignorować to i nie dać się więcej sprowokować. Stanęła między nogami Yunho odchylając jego głowę w stronę światła tak, by móc widzieć co robi.
Kiedy uporała się z opatrunkiem spakowała zawartość apteczki i spowrotem odniosła ją do łazienki.
- Posłuchaj – usłyszała przestraszona tuż za swoimi plecami – Przepraszam za to co wczoraj powiedziałem. Myślałem tylko, że ten kopniak to dlatego, że...
- To nie myśl tyle – odparła odwracając się przodem do chłopaka – Wiesz jak się poczułam?
- Przepraszam, naprawdę. Dlaczego w takim razie mnie kopnęłaś?
- Naprawdę się nie domyślasz? – zaczęła się śmiać – Yunho, wiesz że istnieje coś takiego jak łaskotki?
- No tak, ale przecież Cię nie łaskotałem.
- Jeśli chodzi o nogi, to wystarczy mnie tylko dotknąć...
Ho zaczął się w tym momencie śmiać. Nie mógł uwierzyć, że przez taką głupotę się pokłócili.
- Ej, to nie moja wina. Nie jestem przyzwyczajona. To jest silniejsze ode mnie – powiedziała zawstydzona Daga.
Nagle poczuła na swoich ustach miękkie wargi chłopaka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blood_baby




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dream...

PostWysłany: Pon 2:08, 02 Lut 2009    Temat postu:

myJunsu napisał:

- Zaczekajcie – Tina wtrąciła się do rozmowy – Wy dwaj jesteście w tym samym zespole. Nie możecie do końca życia tak się do siebie odnosić.

szybki numerek powinien wszystko załatwić.... :hamster_evil:
MegAnne napisał:
Domyśliła się, że przyczyną krwotoku musiał być bliski kontakt Yunho z zamykanymi przez nią drzwiami.

zgon..... :hamster_XD: :hamster_rofl:
MegAnne napisał:
Maleństwo

w związku z ostatnim nadużywaniem tego określenia w stosunku do Dagi, zastanawiam się kiedy i kto zginie... bo czyjaś śmierć jesy nieunikniona.... :hamster_evil:
MegAnne napisał:

Nagle poczuła na swoich ustach miękkie wargi chłopaka.

no i właśnie tak się zamyka potok słów u kobiety... i nie tylko u kobiety w sumie.... :hamster_evil:

nex, nex, nex... poprosze..... (zabrakło mi t, ale juz nie się nie chce poprawiać..... :hamster_evil: )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Pon 17:18, 02 Lut 2009    Temat postu:

OMG łaskotka :hamster_XD:
Hahaha świetne :hamster_evillaugh:
Dalej, dalej ja chce dalej!!!!!!! :hamster_redface:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuri
POP&Korea HOLIC



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ♀

PostWysłany: Pią 14:25, 06 Lut 2009    Temat postu:

Przepraszam że dopiero teraz ale okazało się że u mnie w domu neta nie ma :hamster_speechless: !!
myJunsu napisał:


- Wiem, że to nie jest żadne usprawiedliwienie, ale byłem pijany.

No tak najlepiej zwalać na alkohol...
myJunsu napisał:

Jedynie Yunho został w sali intensywnie się nad czymś zastanawiając.

Ciekawe nad czym :hamster_evil:
myJunsu napisał:

---------------------------
Sam tu przylazł, pocałował ją, prawie zaciągnął do łóżka, a na koniec powiedział, że nie powinien był tego robić.

Dokładnie co on sobie wyobraża
myJunsu napisał:

Tak, kochała Yunho.

O mamusiu....
myJunsu napisał:

„Nie ma mnie dla nikogo, a szczególnie dla Ciebie”.

A przynajmniej do czasu.... :hamster_evil:
myJunsu napisał:

Na podłodze, a właściwie na jej wycieraczce leżał lider DBSK umazany krwią cieknącą mu z nosa.

moje biedactwo :hamster_bigeyes:
myJunsu napisał:

Maleństwo

To słowo jest ostatnio zdecydowanie zbyt często używane... Nie pomniejszajcie jeszcze bardziej mojego poczucia wartości :hamster_sorry:
myJunsu napisał:

- Jeśli chodzi o nogi, to wystarczy mnie tylko dotknąć...

Brutalna prawda została ujawniona :hamster_cies2:
myJunsu napisał:

Nagle poczuła na swoich ustach miękkie wargi chłopaka.

A GDZIE KONTYNUACJA??? :hamster_evil:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Pią 16:09, 06 Lut 2009    Temat postu:

kontynuacja bedzie dopiero po sesju, czyli najwczesniej w czwartek :hamster_evillaugh:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doriito




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łuków
Płeć: ♀

PostWysłany: Pią 18:12, 06 Lut 2009    Temat postu:

To w srode masz ostatni egzamin?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sound of Asia Strona Główna -> Twórczość literacka fanów / Tasiemce Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22, 23  Następny
Strona 21 z 23

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin