Forum Sound of Asia Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

{P18+} Smile!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sound of Asia Strona Główna -> Twórczość literacka fanów / Tasiemce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Wto 11:16, 10 Lut 2009    Temat postu:

Gandzia napisał:
Meg, ja cię nie chce martwić, ale z twoją głową jest coś nie tak, a może to tylko matma, ale od 2 do 6 jest 4 godziny :hamster_evil:

Zauważyłam :hamster_cies2: Ale juz mi się edytowac posta nie cchiało ;( A po za tym ja chora jestem to pierdoły gadam :hamster_XD:

Gandzia napisał:
pervers, nie wyżyty na dodatek... :hamster_evil:

:hamster_XD:

Gandzia napisał:
nie poddawaj się, silna bądź, faceci to świnie :cies2: :hamster_yells:

Łatwo mówić!

Gandzia napisał:
Jae.... :runintears: :runintears: :runintears:

Hahahaaha :hamster_XD:

Gandzia napisał:
kożystaj facet, bo jeszcze znowu się rozmyśli w najmniej odpowiednim momencie... :hamster_gossip: :giveup:

No właśnie baranie, korzystaj póki Ci życie miłe :hamster_evillaugh:

Gandzia napisał:
to tak jakbyś jechała rodzić.... :hamster_evil: :hamster_evillaugh:

:hamster_redface: O mój boże :hamster_XD:

Gandzia napisał:
oskie, ale krótkie.... dalej, poproszę :happy:

Może dodam dzisiaj :P

DoSia napisał:
Sia... :cies2:

No skoro sie po szpitalach obijasz to on musi się jakoś zaspokoić :hamster_XD:

DoSia napisał:
Ha tez pewnie bys chcial sie zalapac na takiego pornosa :hamster_evil:

Chyba pornosa kulinarnego xD W dzisiejszym programie współżycie marchewki i pomidora :hamster_XD:

DoSia napisał:
No tak, chudziutki Yoo tyle sie meczyl zeby tez ciezkie torby zaniesc a tu o... bagaze zabraly i dowidzenia :hamster_surprised:

Biedaczysko :hamster_redface:

DoSia napisał:
Meg jaka ty napalona i niecierpliwa jestes :hamster_evillaugh:

Dziękuje :hamster_evillaugh:

DoSia napisał:
To kiedy nastepny??

Być może dzisiaj .... :hamster_redface:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Wto 13:08, 10 Lut 2009    Temat postu:

Dobra niech Wam będzie wstawie dzisiaj :hamster_redface:
Podejrzewam że znowu będziecie narzekac że w nie odpowiednim miejscu skończyłam xD
Więc uwazam że skończyłam w najmniej odpowiednim momencie :hamster_XD:

Have fun and happy reading :hamster_smile:

Rozdział 18

-Blood! Gdzie jest mój krem?!
-Jaki krem? – spytała spokojnie dziewczyna.
-Ten taki w czerwonej tubce.
-Hmmm … nie wzięłam go. – odparła jeszcze spokojniej Agata spoglądając na czerwoną ze złości Tinę.
-Jak mogłaś?!
-Mogłam. – Blood wstała z kanapy i odłożyła książkę na stolik. – Kupisz sobie nowy, tu też są sklepy.
-Ale to był dobry krem!
-Tu tez są dobre.
-Ale po co kupować nowy jak jeszcze nie zużyłam nawet połowy starego? – Tina usiadła z hukiem na kanapie. – Podła jesteś. Pożyczysz mi za karę swój.
-Swojego też nie wzięłam. – roześmiała się dziewczyna.
-Oh nie!
-Oh tak! Kupimy sobie nowe, co się przejmujesz. – Aga cmoknęła ustami w stronę Tiny i wyszła z salonu. Zaś Tina powróciła do rozpakowywania się.

-Ale się podnieciłem … - wyjęczał Sia gdy skończył już oglądać z Changminem film dla dorosłych.
-Właśnie widzę … - chłopak spojrzał na wybrzuszenie krocza Sia.
-I co teraz? – jęknął Junsu oddychając głęboko.
-Weź coś z tym zrób. – odparł Changmin.
-Ale jak?
-No … wymyśl coś. – a gdy Su na niego spojrzał błagalnym wzrokiem dodał – Wybacz stary ale nie mogę ci pomóc. – i zniknął w pokoju.
Junsu przygryzł wargę zastanawiając się co ma teraz począć. Oh gdyby tutaj była Meg … albo ta słodka dziewczyna która siedziała na kolanach Yoo. A tak co? Będzie musiał sobie sam … chłopak jęknął z bólu. Spojrzał wymownie na swoje krocze.
-Tej stary opanuj się! – syknął. – Nie pora na to! – dodał wstając i zginając się z bólu usiadł spowrotem.
-Wdech, wydech, wdech, wydech …

Micky zaparkował samochód na parkingu w ich apartamentowcu, wysiadł z niego i skierował się do windy. Od razu dostrzegł brak auta Lidera. Westchnął ciężko i wsiadł do windy. Zajechał na ich piętro i gdy wszedł do mieszkania dostrzegł chichoczących w kuchni chłopaków. Usiadł obok nich i spojrzał z niemym pytaniem w oczach.
-Sia … - jaejoong zakrztusił się ze śmiechu.
-Co z nim? – Yoochun nadal niczego nie świadomy popatrzył na Maxa.
-Podniecił się jak oglądaliśmy por …
-Changmin!!!! – pisnął Junsu stojąc w drzwiach kuchni. – Zamknij się! – dodał jeszcze bardziej piskliwym głosem. Wzrok całej trójki powędrował na jego krocze, jednak nie było tam nic widać.
-Już?
-Max! – Sia zdenerwował się nie na żarty. – A kto przez cały film sapał?!
-Że niby ja? – Changmin spalił buraka i czmychnął do swojego pokoju, zatrzaskując za sobą drzwi. Jaejoong ocierał policzki z łez a Yoo jak gdyby nigdy nic przeszedł koło Junsu i wyszeptał mu wprost do ucha:
-Szkoda że mnie tu wtedy nie było … - po czym zniknął w swoim pokoju. Sia otworzył buzię ze zdziwienia a Jae uniósł brew i spojrzał na kumpla.
-Ah … - usłyszał tylko jednak. – Napijemy się?

Meg patrzyła na Uno który ze łzami w oczach uśmiechał się do niej.
-Co jest? – spytała uśmiechając się szeroko.
-Nic. – odparł Uno całując ja w usta. Przesunął ustami po wargach dziewczyny po czym wsunął język do środka. Pieścił jej język, gładząc dłońmi, plecy Anne. Dotknął zapięcia stanika, wolno go rozpiął i zrzucił z dziewczyny zbędny kawałek materiału. Przesunął usta na jej policzek, później na szyje, która lizał i łaskotał językiem oraz ustami.
Z ust dziewczyny wydobywały się ciche westchnięcie. Czuła się cudownie, gdy jego język zniżył się do jej piersi. Chłopak ujął w dłoń jedną półkulę i delikatnie ją ściskając zaczął pieścić koniuszek drugiej. Meg wplotła palce we włosy Yunho, przeczesując je palcami. Przez jej ciało przebiegł dreszcz rozkoszy. Objęła nogami mocno jego biodra, czując jego twardą męskość, jęknęła gdy poczuła jak rozsuwa zamek jej spodni. Jej ciało pragnęło go z każdą chwilą coraz bardziej i bardziej. Potrzebowała go jak powietrza, bez którego nie potrafi żyć.
Nie pozostała mu dłużna, również dotknęła klamry jego paska, ale ją powstrzymał. Odsunął usta od jej nabrzmiałych piersi i spojrzał w oczy rozpalonym wzrokiem.
-Jeszcze nie, najpierw ja. – zamruczał skradając z jej ust drobne pocałunki. Dziewczyna uśmiechnęła się gdy ponownie zaczął obdarzać pieszczotami jej piersi. Każde muśnięcie jego ust było nie wiarygodnie delikatne, sprawiało ból. Pragnienie ciągle rosło, a on jakby się zaparł i drażnił ją coraz delikatniejszymi pieszczotami.
Poczuła jak zsuwa z niej dżinsy … które po chwili wylądowały obok jego koszulki na piasku leśnej drogi. Wrócił do jej ust, przesuwając dłonią po udzie do wrażliwego trójkąta jej ciała, znajdującego się między nogami, które dziewczyna ochoczo rozchylała. Zimna nie dawno maska samochodu, pod wpływem rozpalonego ciała Meg zrobiła się ciepła. Uno delikatnie całował jej brzuch schodząc niżej, pragnął poznać każdy kawałek jej ciała aby przy następnych okazjach dać jej jeszcze więcej rozkoszy. Sunął językiem po udzie, dłońmi ściągał z niej ostatni kawałek materiału który w tej chwili był na pewno zbędny. Gdy chłopak w końcu się z nim uporał, ponownie rozpoczął wędrówkę ustami po jej udach. Jedną dłonią gładził jej brzuch a drugą ocierał się o najczulszy punkt jej ciała. Dziewczyna pojękiwała cichutko, kolejne fale gorąca zalały jej ciało, spragnione dotyku Yunho.
Chłopak poczuł że jest gorąca, wilgotna i gotowa, ale postanowił ja jeszcze podręczyć, co jemu sprawiało przyjemność a i Anne nie wyglądała na nie zadowoloną. Podręczy ją dopóki jeszcze panuje nad sobą a później … odda się swoim żądzom.
Ho zbliżył usta do czułego punkt, czuł jak Anne drży, umysł działał mu na zwolnionych obrotach, nic innego się dla niego nie liczyło.
Tylko ona i tylko on.
Razem.
Dotknął językiem wrażliwej skóry, dziewczyna cicho krzyknęła wyginając ciało w łuk. Rozłożyła się na masce oddychając głęboko … nie była zdolna do myślenia, jej mózg zaprzestał pracy w momencie gdy Uno ją dotknął. Przez niego straciła zdrowy rozsądek i teraz leżąc na masce oddawała mu się cała … bo tego pragnęła.
Ponownie z jej ust wydobył się krzyk gdy język Lidera zagłębił się w jej gorącą miękkość.
-Oh taaaaaak … - jęknęła gdy jego język zaczął lizać i ssać jej czuły punkt. Oddech jej przyspieszył, obraz przed oczami zamazywał, kręciło jej się w głowie, ale nic oprócz Uno się nie liczyło. Jej ciało drżało, była u kresu wytrzymałości zarówno fizycznej jak i psychicznej, pragnęła go do bólu.
-Unnie … błagam … - wyjęczała gdy jego język zagłębiał się w nią po raz kolejny. Chłopak mruknął nie zadowolony, mrucząc coś niezrozumiale pod nosem. Przesuwał językiem i ustami po jej ciele, docierając do rozchylonych ust. Wpił się w nie, czując jak dziewczyna pozbywa się jego spodni. Tym razem nie protestował. Gdy spodnie poleciały na ziemię, przyciągnął do siebie Anne, zsuwając ją na krawędź maski samochodu. Spojrzał po raz ostatni w zamglone oczy i gwałtownie w nią wszedł.
Meg krzyknęła głośno, wtulając się w umięśnione ciało Uno. Chłopak poruszał biodrami całując spragnione usta dziewczyny sam również był spragniony, pragnął wejść w nią jak najgłębiej, jak najdalej. Jej gorąca kobiecość, tak rozpalona, tak wilgotna, oplatająca jego męskość jeszcze bardziej doprowadzała go do obłędu.
Ich głośne jęki i okrzyki ekstazy rozchodziły się po ciemnym już lesie. Chłopak wchodził w nią szybko, chciwie. Mocno obejmował ją w talii czując jak drży. Tak bardzo ją kochał, tak bardzo pragnął, że nie myślał o sobie tylko o niej. Chciał by było jej z nim dobrze … pragnął dać jej szczęście …
-Unnie … - jęknęła przeciągle Anne wyginając ciało w łuk. – Oh Unnie! – krzyknęła gdy doszła do orgazmu. Bezsilnie opadła na ciało Uno, który chwilę po niej doszedł, wypełniając ją sobą po czym wyszedł z niej jak najdelikatniej się da …
Meg położyła się na masce, zaś Uno oparł o nią mrucząc cicho zadowolenia. Czuł się spełniony i szczęśliwy ale czy ona …
-Meg … ? – Uno spojrzał na jej twarz. Dziewczyna to wyczuła i spojrzała na niego zamroczonym wzrokiem. Gdy dostrzegła w jego oczach strach i niepewność, mocno się w niego wtuliła. Chłopak objął ją ramieniem i wtulił twarz w jej włosy, całuj pojedyncze kosmyki, opadające na twarz Anne. Zaczęli się ubierać. Gdy ho się już ubrał a Meg zapinała jego bluzę wyszeptał cicho.
-Kocham cię …

CDN.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blood_baby




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dream...

PostWysłany: Wto 15:54, 10 Lut 2009    Temat postu:

MegAnne napisał:
Aga cmoknęła ustami w stronę Tiny i wyszła z salonu. Zaś Tina powróciła do rozpakowywania się.

ta... jestem mistrzem, złośliwości :hamster_evil:
MegAnne napisał:

-Ale się podnieciłem … - wyjęczał Sia gdy skończył już oglądać z Changminem film dla dorosłych.

zgon... :hamster_giveup:
MegAnne napisał:

-Ale jak?

zgon 2 :hamster_giveup:
MegAnne napisał:
Spojrzał wymownie na swoje krocze.
-Tej stary opanuj się! – syknął. – Nie pora na to! – dodał wstając i zginając się z bólu usiadł spowrotem.
-Wdech, wydech, wdech, wydech …

zgonus totalus.... :hamster_giveup: padłam na podłogę i przez dłuższy czas nie mogłam oddychć. ty weź ostrzegaj, przed takimi tekstami.... XD
MegAnne napisał:
Jaejoong ocierał policzki z łez

nie tylko on... makijaż mi popłynął... :hamster_giveup:
MegAnne napisał:

-Szkoda że mnie tu wtedy nie było …

uuuuuuu............. ja chcę przy tym być, żeby popatrzeć.... :hamster_bigeyes: :beauty: :hamster_evil:
MegAnne napisał:
nie wiarygodnie delikatne, sprawiało ból.

albo delikatne, albo sprawiało ból, Meg, musisz jednak zbić tą gorączke.... :hamster_evil: :hamster_evil:
MegAnne napisał:
między nogami, które dziewczyna ochoczo rozchylała.

:hamster_evil: :hamster_evil: nie powiem jak mi to zabrzmiało :hamster_evillaugh: :hamster_evillaugh:

super rozdzialik.... dawno już sie tak nie śmiałam.... jeszcze chcę.... :beauty:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doriito




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łuków
Płeć: ♀

PostWysłany: Wto 18:41, 10 Lut 2009    Temat postu:

MegAnne napisał:

-Ale się podnieciłem … - wyjęczał Sia gdy skończył już oglądać z Changminem film dla dorosłych.
-Właśnie widzę … - chłopak spojrzał na wybrzuszenie krocza Sia.
-I co teraz? – jęknął Junsu oddychając głęboko.
-Weź coś z tym zrób. – odparł Changmin.
-Ale jak?
-No … wymyśl coś. – a gdy Su na niego spojrzał błagalnym wzrokiem dodał – Wybacz stary ale nie mogę ci pomóc. – i zniknął w pokoju.

Boshe Sia mam ci pokazac jak to sie robi czy co :hamster_XD:

MegAnne napisał:
Spojrzał wymownie na swoje krocze.
-Tej stary opanuj się! – syknął. – Nie pora na to! – dodał wstając i zginając się z bólu usiadł spowrotem.
-Wdech, wydech, wdech, wydech …

Sia, prosze cie :hamster_giveup:

MegAnne napisał:
-Sia … - jaejoong zakrztusił się ze śmiechu.
-Co z nim? – Yoochun nadal niczego nie świadomy popatrzył na Maxa.
-Podniecił się jak oglądaliśmy por …

Ha ha ha ale śmieszne, ciekawe co wy byscie zrobili :hamster_yells:

MegAnne napisał:
Wzrok całej trójki powędrował na jego krocze, jednak nie było tam nic widać.

No pewnie, ze nie bo juz sobie poradzil :hamster_evil:

MegAnne napisał:
– A kto przez cały film sapał?!

No wlasnie Max, juz pewnie tyle razy ogladales ten odcinek ze ci sie znudzil :hamster_evillaugh:

Scenka miłosna bardzo dluga wiec nie bede juz jej cytowala :hamster_bigeyes:
A kiedy nastepny?? :hamster_bigeyes:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Wto 18:44, 10 Lut 2009    Temat postu:

Hehe, Meg :hamster_evillaugh: Boskie oba rozdzialiki :hamster_evillaugh:
Szczegolnie Sia mnie w tym drugim rozbroil :hamster_bigeyes:
Moje biedne, niedoswiadczone malenstwo :hamster_bigeyes:
Wybacz, ale nie chce mi sie cytowac... za duzo by tego bylo :hamster_evillaugh:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuri
POP&Korea HOLIC



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ♀

PostWysłany: Śro 9:29, 11 Lut 2009    Temat postu:

popierwam powyższą wypowiedz myJunsu
Rozdział super poprzedni też, ale nie mam siły na cytowanie
Sia... ojoj słodki :hamster_bigeyes:

A scenka z Yunho.... :beauty:
Zazdrość mnie łapie :hamster_cies2:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Śro 9:52, 11 Lut 2009    Temat postu:

Hahah mi się też nie chce cytować więc powiem w skrócie:

Gandzia ja sobie chyba odpuszczę pisanie ficka na co najmniej półtora tygodnia, dopóki nie wyzdrowieje, bo nie wiem co pisze i potem wychodzi sprzeczne zdanie :P

Oh ja nie wiem co Wy macie z ta scenką z Sia :hamster_evillaugh: Efekt gorączki mojej xDDDD

Cieszę że sie Wam podobało ^^
A rozdział nie wiem kiedy będzie ... najpierw zbije gorączke a potem się zobaczy :P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doriito




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łuków
Płeć: ♀

PostWysłany: Śro 12:33, 11 Lut 2009    Temat postu:

No to zdrowiej nam szybciej.
Albo wiesz co? Weż wszystkie lekarstwa na raz to i raz dwa ci przejdzie :hamster_evil: :hamster_XD:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Śro 12:52, 11 Lut 2009    Temat postu:

Oh lepiej nie xD
Chodź mam antybiotyk który mam brać 4 X dziennie a ja z ledwością go biorę 3 X dziennie xDDDDD
I przeżyłam szok jak zostawiłam w aptece za dwa lekarstwa 65 złotych

No cóz popróbuje pisać, póki co wychodzi normalnie, żadnych sprzeczności :hamster_evillaugh:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doriito




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łuków
Płeć: ♀

PostWysłany: Czw 18:59, 12 Lut 2009    Temat postu:

A tuuuuuuu kiedy bedzie ciag dalszy?? :confused:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Czw 21:21, 12 Lut 2009    Temat postu:

Teraz? :hamster_redface:
Krótki bo jak go pisałam jeszcze nie zbyt dobrze się czułam więc nie chciałam głupoty palnąć jak ostatnim razem :hamster_redface:
Miłej lektury :hamster_redface:

Rozdział 19


-Tak panie doktorze, proszę się nie martwić. Z Edytą już wszystko w porządku. – neurolog wyszedł z gabinetu. – Do widzenia.
-Do widzenia. – odpowiedział lekarz. Od razu skierował swoje kroki do pokoju Karoli aby powiadomić ją o dobrych wieściach. Wszedł z rozmachem do jej pokoju.
-Z twoją siostrą wszystko w porządku. – odezwał się. – To znaczy jest jeszcze nie przytomna ale to nie jest nic groźnego. Może to i lepiej, przynajmniej nie czuje tego bólu …
-Bólu? – spytała niepewnie Dorii.
-Mm … no przy dwóch złamanych żebrach, i stłuczonej głowie nie trudno o nie znośny ból a nie chcemy jej faszerować lekami. – lekarz uśmiechnął się szeroko. – To ja lecę. – i wyszedł.
-To ja lecę? – powtórzyła za nim Dorii i wpadła w paniczny śmiech psychola.

Micky siedząc na swoim łóżku intensywnie myślał zarówno o Tinie jak i Junsu. Hmmm … gejem nie jest bo tylko Junsu tak na niego wpływa stymulująco … a Tina jest piękną dziewczyną która każdego by podnieciła nic nie robiąc.
-Ah Sia … - westchnął Yoochun marząc o nagim ciele swojego przyjaciela leżącym koło niego. Pogładził puste miejsce na łóżku i westchnął głośno. Czasami tracił kontrole ale jeszcze nigdy do tego stopnia by któryś z chłopaków mógł się domyślić. Ale co to był za tekst „Szkoda że mnie tu nie było?!” zastanowił się, uderzając otwarta dłonią w czoło.
-Jestem skończonym palantem!
-Racja. – odezwał się głos zza drzwi po czym pokazała się głowa Wongiego. – Mogę?
-Nie! – warknął Micky jednak chłopak i tak wszedł, rozsiadają się wygodnie na łóżku Yoo.
-Musze ci coś wyznać … - zaczął Jae z poważną miną. A gdy Jaejoong zaczyna mówić coś poważnie sprawa na pewno nie jest zbyt przyjemna.

Meg gwałtownie odwróciła się do chłopaka i spojrzała na niego zszokowana. Przysiadła na masce samochodu patrząc to na Ho to na kamień leżący pod jej nogami. Nie do końca wiedziała jak ma się zachować.
-Kocham cię. – powtórzył pewniej chłopak podchodząc do Anne. Ujął w dłoń jej podbródek i spojrzał w błyszczące oczy. – Chciałem żebyś to wiedziała. – po czym wsiadł do samochodu. Meganne stała tak jeszcze przez chwile nie zdolna do żadnego ruchu po czym również wsiadła do auta chłopaka. Przez cała drogę gdy jechali do apartamentu chłopaków nie zamienili ani jednego słowa ze sobą.
Gdy chłopak zaparkował samochód na parkingu, spojrzał na Anne.
-Meg … - zaczął niepewnie. – To co się wydarzyło w lesie …
-Było tylko sexem.
-Wcale nie! – zaprzeczył chłopak widząc chłód w oczach dziewczyny. – Kochaliśmy się! Sama tak powiedziałaś!
-Nie przypominam sobie. – Anne wysiadła z samochodu, co za nią zrobił Uno. Szybko obszedł auto dookoła i chwycił dziewczynę za ramię gdy chciała się od niego odsunąć.
-To ja ci przypomnę. Powiedziałaś że nigdy nie byłaś niczego tak pewna jak tego że chcesz się ze mną KOCHAĆ! A nie uprawiać sex! Widzisz różnicę?! – Uno był tak zdesperowany że omal nie potrząsnął Anne z całej siły. Zaczęła go ogarniać panika. Nie, ona nie jest taka … nie porzuci go … nie ona … nie może!
-Nie widzę powiązania między tymi słowami. Sex to sex. – odpaliła Anne nie patrząc chłopakowi w oczy.
-Kłamiesz! Uprawialiśmy miłość! – w oczach Yunho zabłysnęły łzy. Lada moment się rozpłacze, ale nie pozwoli jej zniknąć, o nie, nie pozwoli!
-Unnie nie … - chłopak gwałtownie ją pocałował. Pragnął jej udowodnić że nie kłamie, że to co się między nimi wydarzyło jest ważne. Najważniejsze. Poczuł jak dziewczyna do niego lgnie, wtula się w jego ramiona, rozchylając usta … kusząc i błagając o jeszcze w niemym geście. Chłopak odsunął od jej ust swoje wargi. Popatrzył w jej zamglone oczy.
-Nadal uważasz … - wychrypiał. - … że to był sex?
-To nie był sex … - wyszeptała dziewczyna wpatrując się w oczy Uno. – Ale nie wolno nam tego ciągnąć. – dodała łamiącym się głosem. Ho wpatrywał się w nią. Z jednej strony miała rację ale z drugiej czemu nie można by było zaryzykować? Dlaczego nie?
-Okey … - wydusił z siebie. – Ale podaruj mi te ostatnią noc z tobą. Zostań ze mną.

-Jaejoong … o co chodzi? – Yoo spoważniał widząc cierpiętniczą minę przyjaciela. – Mów bo zaczynam się denerwować!
-Ja … - zaczął chłopak. – Nie wiem jak to powiedzieć.
-Normalnie? – podsunął Yoo patrząc na kolegę, który wyglądał na zdezorientowanego.
-Obiecaj że nikomu nie powiesz dobrze, Chunnie? – Jae spojrzał na kumpla słodkimi oczkami.
-Okey, przysięgam że nie powiem.
-Zwłaszcza Yunho! Zgoda? – Hero nie odpuszczał widząc zwątpienie na twarzy przyjaciela.
-Ty … co się dzieję?
-Ja …
-Tak? Wykrztuś to z siebie! – Yoochun zaczął się naprawdę niepokoić gdy nagle usłyszał cichy szept Jaejoonga.
-Kocham Yunho …
Zapadła cisza, przerywana wyłącznie oddechami chłopaków.

-Możemy cię już wypisać, Karolinko. – odezwał się młody lekarz puszczając dziewczynie oczko. Dziewczyna uśmiechnęła się do niego szeroko.
-A Edyta?
-Wypiszemy ja ale musisz ją pilnować jak małe dziecko … - lekarz zawahał się. Co prawda Edyta odzyskała przytomność ale miała problemy z pamięcią. Pamiętała co wydarzyło się kilka miesięcy wcześniej a nie pamiętała podstawowych rzeczy. Takich jak numer swojego telefonu. Jak wyglądał jej samochód … to jednak nie było najgorsze. Dziewczyna kompletnie zapomniała kim jest. Nawet nie poznała swojej rodzonej siostry. Najpierw Doriito myślała że Edit się wygłupia jednak ona była śmiertelnie poważna.
-Będę ją pilnować! – dziewczyna przyłożyła dłoń do swojego serce. – Ale łatwe to nie będzie … - dodała gdy lekarz już wyszedł.

(napisane przy kawałku PD – I hate this part dlatego takie dziwne wyszło :P)

Stali obok siebie w windzie, trzymając się za ręce. Patrzyli sobie głęboko w oczy, nie musieli nic mówić. W swoich oczach widzieli wszystko: pragnienie, miłość, strach … wystarczyła im wzajemna bliskość ukochanej osoby. Czuli swoje ciepło, bojące od ich ciał. Pragnęli by mogli być ze sobą na zawsze, jednak wiedzieli że to nie jest możliwe i że są to ostatnie godziny gdy mogą być razem, tak blisko …
Yunho poczuł piekące łzy pod powiekami. Odwrócił głowę żeby dziewczyna nie widziała jego łez. Nie teraz gdy są razem przez ostatnie dane im chwile. Jednak to było silniejsze od Lidera. Łzy spłynęły mu po policzku …
Meg drżała na całym ciele. Tak bardzo chciała go mieć tylko dl siebie i na zawsze. W jej oczach również pojawiły się łzy. Zaczynali czuć że się tracą mimo iż nie nadszedł czas ich rozstania.
-Unnie … - wyszeptała drżącym głosem Anne. – Ja tego nie chcę … - mimo iż te słowa można było różnie interpretować, chłopak zrozumiał o co jej chodzi. Wiedział że po jej odejściu będzie miał w sercu pustkę. Jeszcze większą niż za pierwszym razem gdy Nicole go porzuciła dla innego. Wiedział że tego nie zniesie ale nie wiedział jak mógłby ja zatrzymać przy sobie. Lider załkał cicho przytulając do siebie Meg.
-Ja też tego nie chcę … - szepnął wtulając zapłakaną twarz w jej wiśniowe włosy. – Nie chcę …

CDN.


Ostatnio zmieniony przez Megan dnia Czw 21:21, 12 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doriito




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łuków
Płeć: ♀

PostWysłany: Czw 22:12, 12 Lut 2009    Temat postu:

MegAnne napisał:
– To ja lecę. (...) Karolinko

A co on dla mnie jest jakiś taki miły :confused:

MegAnne napisał:
-Ah Sia … - westchnął Yoochun marząc o nagim ciele swojego przyjaciela leżącym koło niego. Pogładził puste miejsce na łóżku i westchnął głośno. Czasami tracił kontrole ale jeszcze nigdy do tego stopnia by któryś z chłopaków mógł się domyślić. Ale co to był za tekst „Szkoda że mnie tu nie było?!”

Że co?? Mój Sia i Yoo?? :hamster_sick1:

MegAnne napisał:
-Kłamiesz! Uprawialiśmy miłość! – w oczach Yunho zabłysnęły łzy. Lada moment się rozpłacze, ale nie pozwoli jej zniknąć, o nie, nie pozwoli!

Jak możesz tak chłopaka krzywdzić!!

MegAnne napisał:
-To nie był sex … - wyszeptała dziewczyna wpatrując się w oczy Uno. – Ale nie wolno nam tego ciągnąć. – dodała łamiącym się głosem

Ale włąściwie to czemu nie??

MegAnne napisał:
-Kocham Yunho …

@_@ A co ty chcesz tu zrobic jakies męskie pary? Jeszcze brakuje żeby Max sie w jakimś przystojniaczku zakochał :hamster_evillaugh:
A tak wogole to ty masz cos do gejow? że tak wszyscy we wszystkich sie zakochuja... :hamster_hmmm:


MegAnne napisał:
-Możemy cię już wypisać, Karolinko. – odezwał się młody lekarz puszczając dziewczynie oczko. Dziewczyna uśmiechnęła się do niego szeroko.

:bath: Ej ja chce poznac tego lekarza, moze cos z tego bedzie :hamster_evil:

MegAnne napisał:
kompletnie zapomniała kim jest. Nawet nie poznała swojej rodzonej siostry.

No to sie doigrala. I znowu najgorsze spada na mnie :hamster_giveup:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Czw 22:24, 12 Lut 2009    Temat postu:

DoSia napisał:
A co on dla mnie jest jakiś taki miły :confused:

Zarywa, zarywa!! :hamster_XD:

DoSia napisał:
Że co?? Mój Sia i Yoo?? :sick1:

Póki co sam Yoo sie napala bez wzajemności ... ops wygadałam się :hamster_XD:

DoSia napisał:
Jak możesz tak chłopaka krzywdzić!!

Ale i tak go kocham! :hamster_redface:

DoSia napisał:
@_@ A co ty chcesz tu zrobic jakies męskie pary? Jeszcze brakuje żeby Max sie w jakimś przystojniaczku zakochał :evillaugh:

No cicho nie psuj mi zabawy xDD A po za tym ja to pisałam pod wpływem gorączki hahaha :hamster_XD: I znowu Gandzia mnie zruga ;(

DoSia napisał:
A tak wogole to ty masz cos do gejow? że tak wszyscy we wszystkich sie zakochuja... :hamster_hmmm:

Nie mam nic do gejów ... do lesbijek też ... ale takie połaczenie JaeHo bym chciała zobaczyć albo YooSu omg ... albo MinMin :hamster_XD:

DoSia napisał:
No to sie doigrala. I znowu najgorsze spada na mnie :giveup:

Hahahaha :hamster_evillaugh:


DoSia napisał:
:bath: Ej ja chce poznac tego lekarza, moze cos z tego bedzie :hamster_evil:

Czekaj na Sia a nie lekrza sobie odrywasz xD Sia tez na pewno umie sie bawić z lekarza :hamster_evillaugh:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blood_baby




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dream...

PostWysłany: Pią 6:38, 13 Lut 2009    Temat postu:

MegAnne napisał:

Micky siedząc na swoim łóżku intensywnie myślał

facet i myślenie.... nigdy nic dobrego z tego nie wychodzi... :hamster_giveup:
MegAnne napisał:

-Ah Sia … - westchnął Yoochun

hmm... to się zaczyna robić ciekawe.... :hamster_evil: :beauty:
MegAnne napisał:

-Musze ci coś wyznać … - zaczął Jae z poważną miną. A gdy Jaejoong zaczyna mówić coś poważnie sprawa na pewno nie jest zbyt przyjemna.

ty draniu ty :hamster_yells: nawet nie wasz się... dlaczego nie możesz przyjść i mi czegoś wyznać..... :hamster_cies2: ;(
MegAnne napisał:

Nie, ona nie jest taka … nie porzuci go … nie ona … nie może!

a tu suprice..... :hamster_evil: :hamster_evil: :hamster_evil: (czy jak się tam pisze to cholerstwo... :hamster_wind:
MegAnne napisał:

-Nadal uważasz … - wychrypiał. - … że to był sex?

tak, i było tak dobrze, że trzeba to powtórzyć jak najszybciej.... :hamster_evil: :hamster_evil:
MegAnne napisał:

-Ja … - zaczął chłopak. – Nie wiem jak to powiedzieć.
-Normalnie? – podsunął Yoo patrząc na kolegę, który wyglądał na zdezorientowanego.

i tu teraz, jak na typową telenowele przystało, powinno nastąpić "Kocham cię" w wykonaniu Jae, ale skoro on wie, że ząbki po takim tekście to w woreczku będzie nosił, to mi tego nie zrobi.... :hamster_speachless2: prawda..... :hamster_speechless: :hamster_sorry:
MegAnne napisał:

-Kocham Yunho …

wiedziałam.... :hamster_giveup:
ale dlaczego...... ;( :hamster_cies2: :hamster_omfg: nie, nie, nie.... :hamster_rofl: :hamster_runintears:
idę skakać z mostu.... :hamster_sick1:
MegAnne napisał:
Pragnęli by mogli być ze sobą na zawsze, jednak wiedzieli że to nie jest możliwe i że są to ostatnie godziny gdy mogą być razem, tak blisko …

ale dlaczego nie mogą być razem?? dlaczego?? ja będę pocieszała Jae, nie martw się, dlaczego nie możecie być razem.... :hamster_omfg: :hamster_sick1: :hamster_cies2:
Daga przyjedżaj, skoro Meg go nie chce, to ty się nim zajmij.... :hamster_yells:
MegAnne napisał:
Wiedział że po jej odejściu będzie miał w sercu pustkę.

stary nie łam się, przyjedzie Daga i znowu będziesz się uśmiechał :hamster_evil: :hamster_evil:
Meg, masz jak najszybciej pisać dalej ja się tak nie bawię czemu, no czemu.... daj mi choć jedną noc z nim..... :hamster_cies2: a potem mogę iść skakać z mostu..... :hamster_sick1: :hamster_speechless:


Ostatnio zmieniony przez blood_baby dnia Pią 7:01, 13 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edziulek




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa
Płeć: ♀

PostWysłany: Pią 23:27, 13 Lut 2009    Temat postu:

Te gejowskie paru mnie powalają, ale przyda się jakieś urozmaicenie. Tylko błagam Cię, Meg, nie rób z Minusia geja! (bo niby za kogo miałby się brać? No chyba że za lekarza...) Minuś może zostać ewentualnie gwałcicielem. Ja się wcale nie obraze, jak się rzuci na mnie... Co do Ciebie i Yunho, to ile Ty masz lat w tym ficku? (polecam książkę "Pamiętnik Nimfomanki" hihi...). Co do Edka i Karolca... W końcu poczuję się jak młodsza siostra swojej młodszej siostry hehehe (ale napisałam!). Amnezja!!! hihihihi...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sound of Asia Strona Główna -> Twórczość literacka fanów / Tasiemce Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16  Następny
Strona 12 z 16

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin