Forum Sound of Asia Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

{P18} Wyścig życia / Szpital rozkoszy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sound of Asia Strona Główna -> Twórczość literacka fanów / Tasiemce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Pon 13:03, 14 Lip 2008    Temat postu:

Meganne napisał:

Ale póki co... na razie nie wstawię.


ale... ale... jak to nie wstawisz ??!!
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edziulek




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa
Płeć: ♀

PostWysłany: Pon 13:05, 14 Lip 2008    Temat postu:

właśnie BUUUUUUUUUUUUUUUUUUU!!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 13:06, 14 Lip 2008    Temat postu:

Meg, nie rób nam tego... T___________T.
Powrót do góry
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Pon 13:09, 14 Lip 2008    Temat postu:

Wiesz Edyta w ficku znalazłaś się przez bardzo przykrą sprawę... nom wiecej nie powiem.
Pss Chiku a Ty nam nie rób te tego!!!!
Wstawię na pewno dzisiaj ale nie wiem o której ^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edziulek




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa
Płeć: ♀

PostWysłany: Pon 13:11, 14 Lip 2008    Temat postu:

Jestem ciekawa, ale nie będę dopytywać. A może jednak lepiej by było wstawić kogoms innego....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 13:11, 14 Lip 2008    Temat postu:

Jak dzisiaj, to super! :hamster_bigeyes:.

Hej, każdy ma czasem zastój.
Powrót do góry
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Pon 13:18, 14 Lip 2008    Temat postu:

Ty Chikuś masz MEGA zastój :hamster_evillaugh:
edziulek napisał:
A może jednak lepiej by było wstawić kogoms innego....

To znaczy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edziulek




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa
Płeć: ♀

PostWysłany: Pon 13:20, 14 Lip 2008    Temat postu:

kogoś innego niż ja. Bo w sumie sama się wprosiłam, i zreszta troche naieszałam na forum, więc sobie nie zasłużyłam.

PS. jak przeczytasz tego posta to mozesz go skasowac
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 13:20, 14 Lip 2008    Temat postu:

Kilkudniowy i już mega. Niedługo pewnie blokady sie usuną XD.
Powrót do góry
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Pon 13:22, 14 Lip 2008    Temat postu:

edziulek napisał:
kogoś innego niż ja. Bo w sumie sama się wprosiłam, i zreszta troche naieszałam na forum, więc sobie nie zasłużyłam.

PS. jak przeczytasz tego posta to mozesz go skasowac

Chodzi o tą sprawę z Kojimą?
Wiesz... ja nie wiem o co poszło, nawet nie zauważyłam kiedy to sie wszystko zaczęło, ale najważniejsze jest to że już jest okey i nie gadaj bzdur że nie zasłużyłaś.Przecież nic złego na forum nie zrobiłaś, a i tak odżyło ^^
I wcale sie nie wprosiłaś :hamster_bigeyes:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edziulek




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa
Płeć: ♀

PostWysłany: Pon 13:28, 14 Lip 2008    Temat postu:

To dobrze, ze jest juz dobrze. I bedzie jeszcze lepiej jak wstawisz w koncu nastepny rozdział... :P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Pon 13:32, 14 Lip 2008    Temat postu:

Oj wstawię wstawię ^^
A Ty myślałaś że ja Ci mam coś za złe?
Ehh... nie chce mi sie już pisać hihi xDD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Pon 20:41, 14 Lip 2008    Temat postu:

No tak jak obiecałym Edit jesteś już w tym rozdziale :hamster_bigeyes:
Trochę koslawo mi oglnie wyszedł ale... miłego czytania ^^ (Nie wierze że napisałam miłego czytania xDD )

Rozdział dwunasty

Tymczasem w szpitalu atmosfera nie była dość wesoła. Tina siedziała w damskiej toalecie i wgapiała się w lustro i swoje odbicie.
-Może jestem za bardzo poważna? – myślała w duchu. – A może powinnam coś zmienić? – pytała siebie w duchu. Nagle do łazienki weszła dziewczyna. Młoda i bardzo ładna, jednak miała ubranie poplamione krwią i była cała zapłakana. Tina spojrzała na nią i uśmiechnęła się.
-W czymś mogę pomóc? Jestem Tina, pracuje tutaj. – powiedziała drżącym głosem a nieznajoma wpadła w jeszcze większą rozpacz.
-Mój… mój tata.. on… - płakała, łzy spływały po jej rozpalonych polikach.
-Spokojnie, chodź przemyj sobie twarz, lepiej się poczujesz hm…? – Tinek podprowadziła nieznajomą bliżej umywalek, zaczęła jej przemywać twarz, wytarła ją ręcznikiem i posłała delikatny uśmiech.
-Dziękuje ci.. – wyszeptała.
-Powiedz mi jak masz na imię? Bo nie wiem jak się do ciebie zwracać. – odezwała się Tina gdy wychodziły razem z toalety.
-Jestem Edyta, ale możesz mówić do mnie Edit. – wypowiedziała cicho i uśmiechnęła się. Jednak po chwili wyraz jej twarzy zmienił się diametralnie. Przed nia stanął chłopak. Chłopak który przyczynił się do tego całego zamieszania.
-Co z tym mężczyzną? – zapytał lekarza.
-Kiepsko… jest w krytycznym stanie, ale wystabilizowanym. Choć w każdej chwili może się pogorszyć… - zaczął lekarz a Edyta się na nowo rozpłakała. Lekarz spojrzał na nią i słabo się uśmiechnął.
-Przepraszam pana… - zwrócił się do młodzieńca po czym odwrócił w kierunku Edit. – Nie chciałem być… proszę się tak nie przejmować.. ja wiem że to jest dla pani ciężkie przeżycie ale.. proszę mi wierzyć ludzie wychodzili z gorszych wypadków, naprawdę! – mężczyzna poklepał po ramieniu młoda dziewczynę i odszedł z kartą pacjenta dokładnie ją studiując.
-Chodź ze mną…
-Nie!! Chcę zostać z tatą!!! – krzyknęła rozpaczliwie upadając na kolana. Chłopak stojący nie opodal patrzył na nią z rozpaczą w oczach, nagle na oddział weszło dwóch funkcjonariuszy policji.
-Pan pozwoli z nami. – odezwał się niższy i odszedł z chłopakiem i drugim policjantem na bok.

-Więc zacznijmy od tego… proszę okazać mi swój dowód osobisty, dowód rejestracyjny samochodu…
-Ale przecież już go panu pokazywałem dwa razy!! - Wykrzyknął wściekły młodzieniec.
-Spokojnie, złość panu w niczym nie pomoże. – odparł twardo policjant. – Czyli mam rozumieć że nic nie chce pan dodać do swoich zeznań tak?
-Tak do cholery tak!! Mówiłem już dwa razy że ten samochód pojawił się tak nagle na moim pasie ruchu i nie miałem możliwości manewru ucieczki!! – wydarł się chłopak siadając na ławeczce i podpierając głowę na dłoniach wyszeptał. – To ja tam powinienem leżeć…
Policjanci spojrzeli na siebie a potem na chłopaka. Ruszyło ich twarde i oschłe sumienie.
-Nie martw się, chłopcze. – odezwali się równocześnie i uśmiechnęli do siebie. – Jeżeli to co nam powiedziałeś jest prawdą nic ci nie grozi a ten mężczyzna… módlmy się o to aby wyszedł z tego… - dodał wyższy i poklepał chłopaka. Zaś drugi podszedł do Tiny która starała się nakłonić Edytę do pójścia z nią.
-Czy możemy porozmawiać?
-Nie wydaje mi się aby to był dobry moment, ona jest roztrzęsiona i jej zeznania mogę być nie spójne. – odezwała się rzeczowo Tina.
-A kiedy to będzie możliwe?
-Nie wiem… zaprowadzę ją do pokoju i dam coś na uspokojenie.. – Tina zaczęła wyliczać.
-Dobrze, czy nie byłoby problemu gdybyśmy mogli iść z paniami?- zapytał uprzejmie chowając do kieszeni munduru mały notesik z zeznaniami.
-Oczywiście, zapraszam. – odparła niby uprzejmie dziewczyna jednak cała się gotowała.

Meg obudziła się ułożona wygodnie w łóżku Yunho z nim samym. Głowę opierała o jego klatę i mocno się do niego tuliła. Gdy spojrzała na niego chłopak wyraźnie w lepszej kondycji szeroko się uśmiechał.
-Działasz jak lekarstwo… - wyszeptał cicho ale wyraźnie Uno i dodał. – Jesteś bezcenna…
-Przestań.. – odparła rumieniąc się i podniosła się do pozycji siedzącej. – Pokaż czoło. – powiedziała a chłopak podsunął jej głowę. Lekarka dotknęła jego czoła. Było już w normalnej temperaturze.
-Hmm… dziwne… - dziewczyna się zamyśliła mrużąc oczy. Usłyszała westchnięcie zachwytu Ho i natychmiast spuściła głowę wgapiając się w kołdrę która byli obydwoje okryci.
-Była tu pielęgniarka jakaś… dała mi cos na zbicie gorączki… - zaczął Ho i uśmiechnął się słodko do Anne.
-Nie mów że nas tak widziała… - powiedziała lekarka wciągając głośno powietrze.
-Nooo… tak?
-Yunho!!!
-Mów do mnie jeszcze!! – zaśmiał się chłopak i pociągnął Meg za sobą tak że się na nim spowrotem położyła. Spojrzała na niego zarówno wściekła jak i zadowolona. Kopnęła go delikatnie kolanem w żebro, a Ho syknął z bólu.
-Przepraszam… - szepnęła i pogładziła go przepraszająco po policzku. On zrobił smutna minę. – Aż tak bardzo bolało?
-Uhm… chcesz zaburzyć moją rekonwalescencję? – oburzył się Yunho, udając obrażonego, jednak żartem chciał w końcu coś wyciągnąć z Meg. Chciał wiedzieć czy ona też czuje to samo co on...
-Nie to nie tak… - zaprzeczyła całkiem poważnie Anne nie zdając sobie sprawy że chłopak się z niej nabija.
-Albo wiem!! Chcesz mnie tu mieć jak najdłużej bo nie wytrzymasz rozłąki ze mną! – powiedział z dumą w głosie licząc w duchu na to że będzie mógł dostrzec w Meg jakiś znak potwierdzający jego słowa.
-Zgłupiałeś. – usłyszał jednak tylko.
-Prędzej jestem nie poprawnym marzycielem. – burknął smętnie odwracając się plecami do lekarki. Meganne zrozumiała swoje nie taktowne zachowanie. Dobrze wiedziała że między nią a Uno coś się zaczyna dziać ani ona ani on nie chcą żeby to się zmarnowało. Obydwoje pragną tego co będzie…
-Yunho… - wyszeptała kładąc dłoń na jego ramieniu. On jednak coś wymruczał pod nosem czego nie zrozumiała Anne i zdjął jej rękę ze swojego barku.
-Yunho proszę spójrz na mnie… - wyszeptała bojąc się że to były tylko jej marzenia że między nimi coś się narodziło. Że pęknie jak bańka mydlana…
-Zostaw mnie w spokoju. – fuknął i nakrył się kołdrą.
-Yunho ah… błagam cię… - dziewczyna miała już łzy w oczach. Zaczynała odczuwać strach… ten sam strach co przed dwoma laty.
-Do cholery nie rozumiesz że masz mi dać spokój!! – warknął chłopak energicznie odwracając się do lekarki. Jego twarz wykrzywił grymas bólu. Anne zaczęła szybciej oddychać gdy chłopak zrobił groźną minę i zatrzymał głowę tuż przed jej twarzą.
-Wyjdź stąd. – powiedział stłumionym głosem wpatrując się intensywnie w lśniące oczy Anne. Meg wciągnęła ze świstem powietrze do płuc.
-Nie… - powiedziała słabo.
-Ah nie?
-Nie. – powtórzyła pewniej.
-Nie??
-Nie!! – powiedziała bardzo stanowczo.
Yunho wsunął dłoń pod jej kitel. Dotknął jej bluzki którą zaczął podwijać do góry, cały czas patrząc prosto w oczy Meg. Zaczął delikatnie dłonią muskać jej odkrytą skórę… po chwili przestał i cofnął rękę. Uśmiechnął się przebiegle.
-Teraz już mam wystarczająco dosyć siły… - wychrypiał, jednak Meg nadal zauroczona dotykiem jego cudownej dłoni nie zrozumiała o co mu chodzi.
Spojrzała na jego usta po czym wróciła wzrokiem do oczu, w których dostrzegła tysiące emocji. Chłopak przybliżył maksymalnie twarz do buźki Meg…
Dziewczyna poczuła jego gorący oddech. Wiedziała że będzie przez to cierpieć… ale może jednak on naprawdę zaczyna darzyć ją uczuciem, przez które już tyle wycierpiała przez swoje niezbyt długie życie. Nie wszyscy mężczyźni są tacy jak ON.
-Doprowadzasz mnie do szaleństwa… - wyszeptał namiętnie Yunho. Anne spojrzała na niego przerażona. Wyrwała się z jego objęć i wybiegła z jego pokoju trzaskając drzwiami.

CDN.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Pon 21:02, 14 Lip 2008    Temat postu:

Meguśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśś :hamster_bigeyes: ja chce wiecej buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :hamster_evillaugh:
rozdzial przecudny :hamster_bigeyes: juz czekam na nastepny hihihi :hamster_evillaugh:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Pon 21:09, 14 Lip 2008    Temat postu:

Dzięki :hamster_bigeyes:
Niestety nie wiem kiedy będzie następny rozdział... mam napisany ale nie wiem kiedy wrzucę ^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sound of Asia Strona Główna -> Twórczość literacka fanów / Tasiemce Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następny
Strona 10 z 14

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin