Forum Sound of Asia Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

{p18} I need only your love...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sound of Asia Strona Główna -> Twórczość literacka fanów / Tasiemce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Doriito




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łuków
Płeć: ♀

PostWysłany: Nie 11:42, 25 Sty 2009    Temat postu:

Łaaaaa super rozdzialik, tamten wczesniejszy tez, bo mialam troche zaleglosci
Tak sie zaczytalam ze niewiedzialam co sie dzieje wokol mnie :hamster_evillaugh:
Ale suuuuuper, kiedy nastepny rozdzial??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuri
POP&Korea HOLIC



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ♀

PostWysłany: Nie 12:19, 25 Sty 2009    Temat postu:

Cieszę się że sie podobał :hamster_redface: :beauty:

Następny rozdział może w czwartek lub piątek bo jutro mi się sesja zaczyna więc nie będę miała zbyt dużo czasu, a jeszcze rozdział nie jest dopracowany....
Tina to przez ciebie miej tą świadomość :hamster_cies2:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blood_baby




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dream...

PostWysłany: Nie 14:13, 25 Sty 2009    Temat postu:

Yuri napisał:
Tina wtulała się ostentacyjnie w pierś Miki, a ta gładziła ją po plecach.

:hamster_giveup:
Yuri napisał:

- Dobrze, że już jesteś - powiedziała i nie czekając na jego reakcję przylgnęła do niego swoimi ustami.

no i rozmowa dobiegła końca, czas przejść do konkretów :hamster_evil:
Yuri napisał:
Następnie zdjął z niej cała tkaninę pozostawiając dziewczynę w samej bieliźnie.

ja to się dziwię że na taką noc wogule bieliznę miała na sobie.... :hamster_evil:
Yuri napisał:
Byli już tak blisko, już nic nie mogło im przeszkodzić.

i w tym momencie ktoś powinien zadzwonić do drzwi.... :hamster_evil:
Yuri napisał:

Dochodziła 19... Pomimo, że dziewczyny już wstały dobre trzy godziny temu nadal nie były w stanie całkowicie dojść do siebie.

oj to nieźle dałyśmy..... @_@
Yuri napisał:
- To znaczy... że dzisiaj śpię u ciebie.

jestem porzucona i nie chciana przez nikogo.... Jaae gdzie jesteś.... :hamster_cies2:
Yuri napisał:

- Ej no... zostawicie mnie samą? - głos Yuri pełen był udawanej pretensji.

no sorry ale przyzwoitki chyba nie potrzebujesz.... no chyba że podnieca cię jak ktoś się przygląda.... :hamster_evil:
Yuri napisał:

- No to mi prosto z mostu pojechałaś...

zawsze byłam dość bezpośrednią osobą, a przynajmnije się staram... :hamster_gossip: :hamster_XD:
Yuri napisał:
Mika tak naprawdę nie powiedziała jej nic złego.

tak, Mika po prostu już nie wie co mówi... :hamster_giveup: :hamster_sweatdrop:
Yuri napisał:
nie chciałam, serio

ta, nie chciała... tak się zawsze mówi.... :hamster_giveup: :hamster_speachless2:
Yuri napisał:
Ja przespałam się z Jinem

ja też chce..... :hamster_cies2: chociaż w sumie... w moim opowiadanku też jest.... :hamster_evil:
Yuri napisał:

- No ty chyba sama powinnaś wiedzieć jak było...

ale ja nie wiem jak było więc gadaj.... :hamster_yells: :hamster_speachless2:
Yuri napisał:

- Ale, ale ja... ja w sumie o to niewiele pamiętam.
Yuri z Miką popatrzyły na siebie i wybuchły śmiechem.
- No co... pijana byłam, w sumie trochę pamiętam... wiem.. wiem, że było mi dobrze.

zgon.... :hamster_giveup:
Yuri napisał:

- Normalnie jakbym słyszała Mikę - stwierdziła ze łzami radości w oczach Yuri.

że niby ja... :hamster_speachless2: nie przypominam sobie takiego motywu.... :hamster_speechless: :hamster_sorry:

boskie... choć z tego wynika że czeka mnie noc w samochodzie... ;( ach, czego się nie robi dla przyjaciół.... :hamster_giveup:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Nie 18:05, 25 Sty 2009    Temat postu:

Super rozdział :hamster_bigeyes:
Skomentuje jutro, bo dzisiaj mam szlaban a teraz rodzice wyszli do sklepu więc się tu wepchnęlam nielegalnie xD
Choc może mi się uda wieczorkiem skomentowac :hamster_redface:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Nie 22:51, 25 Sty 2009    Temat postu:

Niestety tak jak napisalam u Agi nie dam rady cytowac bo za duzo tego :hamster_evillaugh:

Ale powiem kilka rzeczy :hamster_bigeyes:

1. Scenka EdMin the best of :hamster_bigeyes:
2. My alkoholiczki pierwsza klasa :hamster_evillaugh:
3. Nie ma to jak przyjaciółki :hamster_bigeyes:
4. No tego to sie nie spodziewalam - ja i Jin no no no :hamster_XD:
5. ciekawa jestem jak Aga mnie zmusi zebym poszla na gore do chlopakow :hamster_evillaugh:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blood_baby




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dream...

PostWysłany: Nie 22:56, 25 Sty 2009    Temat postu:

myJunsu napisał:

5. ciekawa jestem jak Aga mnie zmusi zebym poszla na gore do chlopakow :hamster_evillaugh:


łatwiej tobą manipulować, niż ci się zdaje.... :hamster_evil:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Nie 22:57, 25 Sty 2009    Temat postu:

Ej bo Ci zaraz kopne w zadek... ;(
jak to?? ;(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuri
POP&Korea HOLIC



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ♀

PostWysłany: Nie 23:01, 25 Sty 2009    Temat postu:

Ja myślę że tak w sumie to nawet bys sie nie opierała...
ale zgadzam się z Agą... łatwo tobą manipulować :hamster_evillaugh:
Podobno mną też.... ;(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blood_baby




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dream...

PostWysłany: Nie 23:07, 25 Sty 2009    Temat postu:

ja umiem wszystko :hamster_evil:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doriito




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łuków
Płeć: ♀

PostWysłany: Nie 23:10, 25 Sty 2009    Temat postu:

Ha ha prawie jak chuck norris
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Pon 14:29, 26 Sty 2009    Temat postu:

Omg manipulantka z Ciebie Gandziu :hamster_evillaugh:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edziulek




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa
Płeć: ♀

PostWysłany: Wto 2:53, 27 Sty 2009    Temat postu:

Yuri napisał:
Ostrzegam.... jest długi

Dla mnie za krótki...

Yuri napisał:
Dziewczyny nadal spały. Tina wtulała się ostentacyjnie w pierś Miki, a ta gładziła ją po plecach

No pięknie... Koniec z alkoholem!

Yuri napisał:
przytulając się mocniej do Miki, która nawet nie drgnęła, gdy butelki z hukiem upadły o posadzkę.

Przypomina mi się moja Kamila. Nie usłyszała balonu, który pęknął nad jej łóżkiem :hamster_evillaugh:

Yuri napisał:
- Nic ci do tego, po prostu wychodzę...

Nawet się do mnie nie przyznaje... :hamster_speechless:

Yuri napisał:
Nie wiedząc czemu stresował się bardziej niż przed swoim pierwszym razem, który przeżył właśnie z Edytą.

Jestem Królowa Antyprawicja I :hamster_evillaugh:

Yuri napisał:
Edyta nie chciałaby ktoś ich widział razem. Bała się ewentualnych plotek.

No cóż...

Yuri napisał:
Ubrana była w czarną opiętą sukienkę, z dekoltem odsłaniającym lekko biust. Do tego szare szpilki. Wyglądała cudownie, prowokująco.

Fajnie sobie pomarzyć... :hamster_happy:

Yuri napisał:
Edyta rozbierała Maxa spragniona jego dłoni całowała jego szyję....

Ja chcę tak w realu!!!!!!! :hamster_cies2:

Yuri napisał:
Napawał się widokiem jej krągłych kształtów.

Niestety zbyt krągłych... :hamster_redface:

Yuri napisał:
- Ahhh... Max
Ohh.. Taak...

Widać, że tylko ja na tym forum potrafię jęczeć :hamster_evillaugh: Łyso wam :hamster_lol: Edka nikt nie przebije!!! :hamster_evil:

Yuri napisał:
Kochali się szybko, gwałtownie i namiętnie zaspokajając największe pożądanie... Tym razem kochali się długo i nieprzytomnie

Min wymiata! :hamster_moe: To nie Jae, który po zaledwie kilku pchnięciach dochodzi :hamster_evillaugh: Cieniutko Jae (patrz: ficek Tinki)... Zresztą Gandzia tak samo EHEHEHEHEHEHE... :hamster_evil: :hamster_evillaugh: :hamster_evil: :hamster_lol: :hamster_rofl:

Yuri napisał:
wiedząc, że okazja do wspólnie spędzonych chwil minie wraz z końcem nocy.

Szkoda... a tak fajniusio i przyjemniusio było...

Yuri napisał:
Patrzyły od czasu do czasu w swoją stronę nie mogąc uwierzyć, że się doprowadziły do takiego stanu.

Normalnie HAŃBA dla narodu polskiego! Wstyd dziewuchy!

Yuri napisał:
- To wszystko przez facetów - powiedziała Mika zaczynając rozmowę
- No tak... bo niby przez kogo innego... Boże jacy oni są beznadziejni - kontynuowała Tina.

100% racji!!!

Yuri napisał:
- A my razem z nimi skoro przez niech doprowadzamy się do takiego stanu...

Milcz Daga, bo nie masz racji

Yuri napisał:
- Nie ja tam nie idę - krzyknęła stanowczo Tina zorientowawszy się gdzie jest.

Cała Tinka (wiem, że się powtarzam!)... :hamster_evil:

CHCĘ
DALEJ DALEJ DALEJ DALEJ !!!!!!!!!!!!!!!!!! i to RAZZ!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuri
POP&Korea HOLIC



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ♀

PostWysłany: Wto 3:56, 27 Sty 2009    Temat postu:

Jako że z powodu sesji cierpie na bezsenność postanowiłam rozluźnić się w przerwie pomiędzy Humem a Kantem ( ;) ) I dokończyłam rozdział...
Cieszycie się?? :hamster_evillaugh:

Tinek ten rozdział był pisany z myślą o tobie :hamster_bigeyes: :hamster_XD:
Nacieszcie się sceną miłosną bo następna nie prędko :hamster_evil:
ROZDZIAŁ 20
Nim zdążyła się ocknąć z tego co się dzieje wokół niej została sama. Mika już odjechała zostawiając Tinę przed wejściem do mieszkania Junsu. Przełknęła ślinę zastanawiając się co tam właściwie robi. Nie była pewna swoich uczuć. Wciąż próbowała zrozumieć czego tak naprawdę chce. Serce podpowiadało jej, że Mickiego, umysł że Junsu... Potrzebowała czasu, żeby zastanowić się nad samą sobą, a teraz już go nie ma... Wszystko przez nią, wszystko przez Mikę.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Skręcając w kolejną uliczkę Mika poczuła, że strasznie pieką ją policzki. Zerknęła w lusterko i ku swojemu zaskoczeniu zauważyła dwa rumieńce na swojej twarzy.
- Ciekawe która aż tak mocno mnie obgaduje - powiedziała do samej siebie dotykając dłonią gorącego policzka - A co tam...
Spojrzała przed siebie i zobaczyła cel swojej podróży. Zastanawiała się wprawdzie, czy dobrze robiła jadąc do jego mieszkania, a nie do pracy jednak ostatecznie stwierdziła, że nie chce wywoływać zbędnego zamieszania.
Zajechawszy pod wysoki, należący do najnowszych apartamentowiec spojrzała jeszcze raz na adres zastanawiając się czy aby dobrze trafiła.
- Nie dość że przystojny i wspaniały to do tego bogaty - pomyślała w duchu - to zbyt piękne aby było możliwe.
Powoli skierowała się ku wejściu do budynku. Niestety tak jak przewidywała Jae nie wrócił jeszcze z pracy. W takich chwilach dziękowała samej sobie za swoją przebiegłość. Wyjmując z kieszeni zapasowy klucz, zdobycz tej nocy gdy spała z Jaejoongiem, uśmiechnęła się do portiera i wsiadła do windy.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tina nadal stała przed wejściem zastanawiając się co robić. W sumie co jej szkodziło zapukać, porozmawiać z nim. Już była na miejscu. Tak na prawdę już nie było odwrotu. Niepewnie podeszła do drzwi i nacisnęła dzwonek. Nikt nie otworzył. Stała wpatrując się klamkę, która nawet nie drgnęła. Powoli niepewność zamieniała się w złość. ' Mika mogła chociaż poczekać, aż wejdę, a nie zostawiła mnie samą jak ostatnią idiotkę' pomyślała naciskając mocniej dzwonek.
- No przecież idę - usłyszała znajomy głos zza drzwi.
Odsunęła się szybko gdy drzwi zostały otwarte z impetem.
Tina zamarła na chwilę przyglądając się stojącemu przed nią chłopakowi ubranemu w jasne dżinsy i białą koszulę narzuconą na ramiona. Widocznie gdy przyszła ubierał się gdyż nadal miał ją rozpiętą tak że ukazywała jego umięśnioną klatę.
- Tina? Co ty tu robisz? - spytał patrząc równie zaskoczony na dziewczynę jak ona na niego.
- Ja.. To była pomyłka przychodzić tutaj - odpowiedziała szybko i odwróciła się. Chciała uciec... Znowu...
- Znowu mi to robisz? - spytał męski głos chwytając jej dłoń - tym razem ci nie pozwolę - powiedział przytulając do siebie jej szamoczące się ciało.
- Micky... Ja - Tina chciała mu się wyrwać. Serce biło jej jak szalone. Jej dłonie dotykały jego nagiego torsu. Ten dotyk działał na nią jak narkotyk. Był tak blisko, zdecydowanie za blisko.
- Tina... - Micky wymówił jej imię tak delikatnie jak tylko mógł. Dziewczyna spojrzała na niego unosząc powoli głowę. Na to właśnie chłopak liczył i niepostrzeżenie złożył pocałunek na jej ustach. Tina próbowała mu się wyrwać lecz gdy Yoo pogłębił pocałunek nie była w stanie zrobić już nic. Tak długo go pragnęła, a teraz on jest przy niej. Objęła jego szyję swoimi ramionami. Nie przestając się całować przeszli do sypialni chłopaka. Zanim oboje opadli na łóżko Micky zrzucił z Tiny płaszcz, który spoczywał teraz tuż przy drzwiach do jego pokoju blokując jego zamknięcie. Była to jednak ostatnia rzecz którą się przejmował. Byli sami. Jego współlokatorzy wyszli i na pewno szybko nie wrócą...
Położył ją na łóżku całując rozpalone usta. Nie potrafił się jej oprzeć, tak samo jak ona jemu. Pomimo tej gry jaką ciągnęli od tak dawna, każde z nich wiedziało, że pragną tej drugiej osoby. Nie przyznawali się do tego, jednak ich spojrzenia, a teraz pocałunki i dotyk świadczyły o tym, że dłużej nie potrafią udawać.
Tina dotykała skóry jego brzucha i pleców by następnie skierować swe dłonie na jego ramiona i zdjąć cienką koszulę je okrywającą. Na chwilę przestali się całować patrząc sobie głęboko w oczy.
- Tak długo czekałem - powiedział Micky dotykając znacząco palcem rysy ust Tiny. Wzrokiem i dłońmi badał jej ciało rozkoszując się każdym jego skrawkiem. Dziewczyna nie pozostawała wdzięczna jego pieszczotom i przesunęła językiem po jego szyi w dół. Usiadła na nim okrakiem i zaczęła schodzić pocałunkami coraz niżej by zacząć całować brzuch Yoo. Powoli położyła dłoń na jego podbrzuszu, uśmiechając się lekko gdy poczuła jak jego skóra napina się pod jej dotykiem. Nie spieszyła się z rozebraniem go. Mieli przed sobą mnóstwo czasu.
Namiętnie całowali swoje usta, pieścili swoją skórę. Ciało Mickiego przeszywały dreszcze gdy Tina gładziła go pieszczotliwie swoimi dłoniami. Chłopak dotykał jej piersi, całował i ssał sutki.
- Jesteś cudowna - wymruczał całując jej brzuch. Tina jęknęła czując jego język w swoim najczulszym miejscu. Pieścił ją słuchając jej westchnień.
- Micky!Ahh... - krzyknęła namiętnie gdy chłopak zaczął ją lizać mocniej.
Zupełnie straciła świadomość tego co działo się wokół... Liczył się tylko jego dotyk. Pragnęła by już teraz w nią wszedł, zaspokoił jej pragnienie. Micky położył się na Tinie powracając do pieszczot jej piersi. Dziewczyna wplotła swoje dłonie w jego włosy wijąc się z rozkoszy.
Rozsunął jej nogi i wolno, czule wszedł w nią. Jej oddech stawał się coraz płytszy by już po chwili zrównać go z oddechem Mickiego. Każde jego pchnięcie doprowadzało dziewczynę niemal do szaleństwa. Po raz pierwszy było jej tak dobrze. Kochali się długo coraz namiętniej, coraz mocniej, zmieniając od czasu do czas pozycje....
Tina oparła głowę Yoo, dłonią zaś nadal pieściła jego klatkę piersiową. Chłopak popatrzył na nią uśmiechając się i pocałował w czubek głowy.
- Jak dobrze mieć cię przy sobie - westchnął cicho. Objął drobną dłoń dziewczyny i spojrzał na widniejącą na jej wewnętrznej stronie bliznę.
- Przepraszam za tamto...
- Nie potrzebnie... To ja powinnam przeprosić - uniosła lekko głowę i poczuła jego usta na swoich wargach. To co było przeszłością nie miało już znaczenia.
- Musiałem cię bardzo zranić - dodał patrząc jej w oczy.
- Zawsze mnie bolał widok ciebie z inną kobietą i ten twój sarkastyczny uśmiech mówiący że to nic takiego...
- Naprawdę tak o tym myślisz? - zapytał poważnie a Tina zaczęła się śmiać
- Nie głuptasie... - odpowiedziała przytulając się mocniej do jego ramienia. Podniosła do góry ich złączone dłonie obserwując je przez chwilę. - nigdy nie potrafiłam się oprzeć twojemu uśmiechowi... byłeś taki czarujący, pociągający. Tamtego wieczoru nie spodziewałam się, że cię spotkam... Zaskoczyłeś mnie, nie wiedziałam jak się zachować więc wybrałam atak by bronić samej siebie...
- A w końcu i tak się uszkodziłaś - zaśmiał się chicho Micky i pocałował miejsce gdzie widoczna była blizna - szczerze nie sądziłem, że jesteś na tyle silna żeby zmiażdżyć w tej słodkiej dłoni lampkę wina...
- Emocje robią swoje... Pamiętam, że wtedy mnie przytuliłeś... Wybrudziłam ci całą koszulę moją krwią... A potem twoja dziewczyna..
- Ona nie była moją dziewczyną - przerwał jej Micky
- Po jej reakcji można by sądzić co innego. Zwykłego kolegi nie oblewa się winem z zazdrości i nie wymierza potężnego ciosu w twarz... Bolało? - spytała Tina dotykając lewego policzka Mickiego na którym była cienka czerwona rysa.
- Troszkę... jakby nie było zahaczyła pierścionkiem o moją skórę... Oh żebyś ty wiedziała ile ja miałem potem problemów - powiedział Micky i z rubasznym uśmiechem dodał przewracając Tinę na plecy - ale teraz odpokutujesz - I pocałował ją ostro, wsuwając w nią język...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Był już wieczór gdy Jae nareszcie dotarł do mieszkania. Był zmęczony, jedyne czego pragnął to pójść spać. Chciał zadzwonić do Miki by usłyszeć jej głos i w ciszy napawać się jego brzmieniem. Było jednak zbyt późno... przynajmniej on tak sądził... Całkowicie zrezygnowany i zmęczony przekręcił zamek w drzwiach... Nareszcie był w domu, w swoim królestwie. Przekroczył próg mieszkania i od razu niechlujnie zrzucił z siebie płaszcz który położył na kanapie w salonie. Miał ochotę na szybki prysznic a potem już tylko sen. Idąc do swojego pokoju zdjął marynarkę rzucając ją zaraz obok płaszcza. Następnie zaczął rozpinać guziki swojej koszuli i już wkrótce spod czarnego materiału wyłonił się jego tors. Dotknął klamki by otworzyć drzwi do sypialni. Był przekonany że ich nie zamykał jednak nie zastanawiał się nad tym faktem zbyt długo dopóki nie przekroczył progu pokoju. Widok jaki w nim zastał zaskoczył go niezmiernie.
- Jak... jak ona tu weszła? - pomyślał uśmiechając się wzruszony i podszedł do śpiącej na łóżku Miki. Czekała na niego już tak długo, aż dopadło ją zmęczenie. Wtulając się w poduszkę zasnęła. Jae patrzył na jej słodką twarz. Wyglądała ślicznie gdy spała.
' Jest piękna' pomyślał odgarniając włosy z jej policzka. Mika lekko drgnęła wyczuwając jego dotyk. Otworzyła oczy, na jej twarzy pojawił się uśmiech.
- Nareszcie jesteś - szepnęła przeciągając się.
W odpowiedzi chłopak pocałował jej soczyste usta.[
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edziulek




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa
Płeć: ♀

PostWysłany: Wto 4:53, 27 Sty 2009    Temat postu:

Nie będę komentować, bo musiałabym zacytować cały tekst. Mam tylko jedno pytanie... Yuri, skad Ty czerpiesz takie pomysły na sceny erotyczne?!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Wto 11:03, 27 Sty 2009    Temat postu:

Yuri napisał:

Tinek ten rozdział był pisany z myślą o tobie :hamster_bigeyes: :hamster_XD:

Jej naprawde ?? :hamster_bigeyes: Koffam Cie, wiesz ? :hamster_bigeyes:

Yuri napisał:

Serce podpowiadało jej, że Mickiego, umysł że Junsu...

Alez jestem niezdecydowana :hamster_evillaugh: Ciekawe tylko co podpowiadalo mi Jina :hamster_evil:

Yuri napisał:

- Ciekawe która aż tak mocno mnie obgaduje - powiedziała do samej siebie dotykając dłonią gorącego policzka - A co tam...

Ha a co myslisz ze tylko ty mozesz obgadywac?? :hamster_XD:

Yuri napisał:

- Nie dość że przystojny i wspaniały to do tego bogaty - pomyślała w duchu - to zbyt piękne aby było możliwe.

I tu wychodzi na co tak naprawde leciasz :hamster_evillaugh:

Yuri napisał:

Wyjmując z kieszeni zapasowy klucz, zdobycz tej nocy gdy spała z Jaejoongiem, uśmiechnęła się do portiera i wsiadła do windy.

A to wredota :hamster_XD:

Yuri napisał:

Tina zamarła na chwilę przyglądając się stojącemu przed nią chłopakowi ubranemu w jasne dżinsy i białą koszulę narzuconą na ramiona. Widocznie gdy przyszła ubierał się gdyż nadal miał ją rozpiętą tak że ukazywała jego umięśnioną klatę.

Ej no, myslalam ze to bedzie Junsu :hamster_bigeyes: Micky i umięśniona klata?? przeciez to straszny chudzielec jest...

Yuri napisał:

- Micky... Ja - Tina chciała mu się wyrwać. Serce biło jej jak szalone. Jej dłonie dotykały jego nagiego torsu. Ten dotyk działał na nią jak narkotyk. Był tak blisko, zdecydowanie za blisko.

No tak, nastepna ktora uwaza ze jestem stworzona dla Yoo ;(

Yuri napisał:

Na to właśnie chłopak liczył i niepostrzeżenie złożył pocałunek na jej ustach. Tina próbowała mu się wyrwać lecz gdy Yoo pogłębił pocałunek nie była w stanie zrobić już nic. Tak długo go pragnęła, a teraz on jest przy niej. Objęła jego szyję swoimi ramionami. Nie przestając się całować przeszli do sypialni chłopaka. Zanim oboje opadli na łóżko Micky zrzucił z Tiny płaszcz, który spoczywał teraz tuż przy drzwiach do jego pokoju blokując jego zamknięcie. Była to jednak ostatnia rzecz którą się przejmował. Byli sami. Jego współlokatorzy wyszli i na pewno szybko nie wrócą...

No dobra, nie mam nic przeciwko przespaniu sie z Yoo :hamster_evillaugh: Tylko blagam nie pozwol zeby Junsu to zobaczyl ;( :hamster_cies2: :hamster_cies2:

Yuri napisał:

Usiadła na nim okrakiem i zaczęła schodzić pocałunkami coraz niżej by zacząć całować brzuch Yoo. Powoli położyła dłoń na jego podbrzuszu, uśmiechając się lekko gdy poczuła jak jego skóra napina się pod jej dotykiem. Nie spieszyła się z rozebraniem go. Mieli przed sobą mnóstwo czasu.

Hehehe przejelam inicjatywe :hamster_evil: :hamster_evil: :hamster_evil:

Yuri napisał:

Rozsunął jej nogi i wolno, czule wszedł w nią. Jej oddech stawał się coraz płytszy by już po chwili zrównać go z oddechem Mickiego. Każde jego pchnięcie doprowadzało dziewczynę niemal do szaleństwa. Po raz pierwszy było jej tak dobrze. Kochali się długo coraz namiętniej, coraz mocniej, zmieniając od czasu do czas pozycje....

Zadam to samo pytanie co Edka :hamster_evillaugh: skad ty malenstwo bierzesz pomysly na te scenki?? i kiedy napiszesz jakas scenke do mojego fika?? :hamster_evil:

Yuri napisał:

Tina oparła głowę Yoo

szczerze mowiac niewiem jak moglam oprzec jego glowe no ale nie bede wnikac :hamster_XD:

Yuri napisał:

- Nie głuptasie... - odpowiedziała przytulając się mocniej do jego ramienia. Podniosła do góry ich złączone dłonie obserwując je przez chwilę. - nigdy nie potrafiłam się oprzeć twojemu uśmiechowi... byłeś taki czarujący, pociągający.

Co prawda to prawda, że uśmiech ma boski :hamster_bigeyes: ( chociaz i tak wole usmiech Junsu :beauty: )

Yuri napisał:

- A w końcu i tak się uszkodziłaś - zaśmiał się chicho Micky i pocałował miejsce gdzie widoczna była blizna - szczerze nie sądziłem, że jesteś na tyle silna żeby zmiażdżyć w tej słodkiej dłoni lampkę wina...

No i wyszlo skad mam ta blizne :hamster_evillaugh:

Yuri napisał:

- Emocje robią swoje... Pamiętam, że wtedy mnie przytuliłeś... Wybrudziłam ci całą koszulę moją krwią...

I pokrwawiona koszula tez sie wyjasnila :hamster_evillaugh:

Yuri napisał:

- Troszkę... jakby nie było zahaczyła pierścionkiem o moją skórę... Oh żebyś ty wiedziała ile ja miałem potem problemów - powiedział Micky i z rubasznym uśmiechem dodał przewracając Tinę na plecy - ale teraz odpokutujesz - I pocałował ją ostro, wsuwając w nią język...

Powiedz mi jedno :hamster_evillaugh: dlaczego faceci zazwyczaj wybieraja taki sposob pokutowania?? :hamster_evil:

Yuri napisał:

- Jak... jak ona tu weszła? - pomyślał uśmiechając się wzruszony i podszedł do śpiącej na łóżku Miki.

Patrz stary - magia :hamster_XD:

Yuri napisał:

Czekała na niego już tak długo, aż dopadło ją zmęczenie. Wtulając się w poduszkę zasnęła.

Cala Aga :hamster_evillaugh:

Yuri napisał:

- Nareszcie jesteś - szepnęła przeciągając się.
W odpowiedzi chłopak pocałował jej soczyste usta.[

no i bedziemy miec kolejna scenke :hamster_XD:

zadam oczywiste pytanie: KIEDY NEXT??????? :hamster_evil:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sound of Asia Strona Główna -> Twórczość literacka fanów / Tasiemce Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 18, 19, 20  Następny
Strona 12 z 20

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin