Forum Sound of Asia Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

{p18} I need only your love...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sound of Asia Strona Główna -> Twórczość literacka fanów / Tasiemce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Wto 12:59, 27 Sty 2009    Temat postu:

HoRi napisał:
- Tina... - Micky wymówił jej imię tak delikatnie jak tylko mógł. Dziewczyna spojrzała na niego unosząc powoli głowę. Na to właśnie chłopak liczył i niepostrzeżenie złożył pocałunek na jej ustach.

Ja też tak kce :hamster_bigeyes: Yoo :beauty:



HoRi napisał:
Tina dotykała skóry jego brzucha i pleców by następnie skierować swe dłonie na jego ramiona i zdjąć cienką koszulę je okrywającą.

Nie spodizwałam się po sobie że kiedykolwiek to powiem ale jestem zazdrosna o Mickusia! Na mózg mi padło :hamster_evillaugh:


HoRi napisał:
dotykając lewego policzka Mickiego na którym była cienka czerwona rysa.

Mój Ty bidaku :hamster_XD:



HoRi napisał:
ale teraz odpokutujesz - I pocałował ją ostro, wsuwając w nią język...

Ja też tak kceeeeee ;( Yoochunnie ~ ;( ;(

HoRi napisał:
W odpowiedzi chłopak pocałował jej soczyste usta.[

Kolejne ruchanko? :hamster_XD:

Super rozdział scena super, normalnie jestem wypluta po czytaniu i spaliłam sobie tosty! :hamster_evillaugh:
Kiedy dalej???? :hamster_bigeyes:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuri
POP&Korea HOLIC



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ♀

PostWysłany: Wto 15:30, 27 Sty 2009    Temat postu:

edziulek napisał:
. Yuri, skad Ty czerpiesz takie pomysły na sceny erotyczne?!

Nie wiem tak jakoś samo przychodzi...
Ale mam to interpretować jako że ci się podobają?? :hamster_redface:
myJunsu napisał:

No tak, nastepna ktora uwaza ze jestem stworzona dla Yoo ;(

nie uważam że jesteś dla niego stworzona... po prostu ładnie byście razem wygladali :hamster_bigeyes:
myJunsu napisał:
Tylko blagam nie pozwol zeby Junsu to zobaczyl ;( :hamster_cies2: :hamster_cies2:

pomyśli się :hamster_XD:
myJunsu napisał:

i kiedy napiszesz jakas scenke do mojego fika?? :hamster_evil:

Ja jej nie napisze, ja ci tylko pomoge :hamster_evil:
myJunsu napisał:

Tina oparła głowę Yoo
nawet nie mam pojęcia co ja chciałam w tym momencie napisać ;( :hamster_redface:
myJunsu napisał:

No i wyszlo skad mam ta blizne :hamster_evillaugh:(...)
I pokrwawiona koszula tez sie wyjasnila :hamster_evillaugh:

Mówiłam że wszystko sie wyjasni w swoim czasie :hamster_evillaugh:
myJunsu napisał:

Powiedz mi jedno :hamster_evillaugh: dlaczego faceci zazwyczaj wybieraja taki sposob pokutowania?? :hamster_evil:


Oki soro ci sie nie podoba ten sposób, to następnym razem mu bedzies zobiadki gotowac

myJunsu napisał:

no i bedziemy miec kolejna scenke :hamster_XD:

I tu suprise...
Żadnej scenki
Jak już pisałam na początk rozdziału... scenki się kończą...
przynajmniej narazie :hamster_evil:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Wto 16:01, 27 Sty 2009    Temat postu:

Yuri napisał:

myJunsu napisał:

No tak, nastepna ktora uwaza ze jestem stworzona dla Yoo ;(

nie uważam że jesteś dla niego stworzona... po prostu ładnie byście razem wygladali :hamster_bigeyes:

Prawie na jedno wychodzi :hamster_evillaugh:

Yuri napisał:

myJunsu napisał:
Tylko blagam nie pozwol zeby Junsu to zobaczyl ;( :hamster_cies2: :hamster_cies2:

pomyśli się :hamster_XD:

A kopala w dupala to chcesz?? :hamster_XD:

Yuri napisał:

myJunsu napisał:

Powiedz mi jedno :hamster_evillaugh: dlaczego faceci zazwyczaj wybieraja taki sposob pokutowania?? :hamster_evil:


Oki soro ci sie nie podoba ten sposób, to następnym razem mu bedzies zobiadki gotowac

A sprobuj tylko :hamster_evillaugh: Jak najbardziej chce tak pokutowac :hamster_evillaugh: Tylko teraz poprosze o kare zadana przez Sia :hamster_evil:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Wto 16:04, 27 Sty 2009    Temat postu:

Sia napisał:
ak najbardziej chce tak pokutowac :hamster_evillaugh:

Jak możesz tak Sia zdradzac na prawo i lewo :hamster_evillaugh: powinnas mu byc wierna nie zależnie od ficków a Ty tu ... :hamster_XD:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuri
POP&Korea HOLIC



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ♀

PostWysłany: Wto 18:00, 27 Sty 2009    Temat postu:

MegAnne napisał:

Jak możesz tak Sia zdradzac na prawo i lewo :hamster_evillaugh: powinnas mu byc wierna nie zależnie od ficków a Ty tu ... :hamster_XD:

No właśnie Tinuś... Nie łądnie nie ładnie !! :hamster_XD:
myJunsu napisał:

Prawie na jedno wychodzi :hamster_evillaugh:

Prawie robi dużą różnice :hamster_evillaugh:
myJunsu napisał:

A kopala w dupala to chcesz?? :hamster_XD:

Bo sie zamknę w sobie i kto dalej będzie pisać?? :hamster_sorry:
A poza tym już wszystko jest ustalone.... Poczekasz zobaczysz...
Obiecuje będzie dużo wrażeń :hamster_evillaugh: :hamster_evil:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Wto 18:06, 27 Sty 2009    Temat postu:

skoro tak to ja juz poprosze nexta :hamster_evil:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuri
POP&Korea HOLIC



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ♀

PostWysłany: Wto 18:07, 27 Sty 2009    Temat postu:

Mówie że wszystko już ustalone a nie napisane
Cwaniaro a kiedy twój ?? Cio? :hamster_bigeyes:


Ostatnio zmieniony przez Yuri dnia Wto 18:08, 27 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Wto 18:15, 27 Sty 2009    Temat postu:

wlasnie probowalam siasc do pisania ale wena mnie nie lubi i nie chce przyjsa ;(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuri
POP&Korea HOLIC



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ♀

PostWysłany: Wto 18:20, 27 Sty 2009    Temat postu:

Skąd ja znam ten przypadak.... :hamster_cies2:
To straszne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blood_baby




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dream...

PostWysłany: Wto 19:45, 27 Sty 2009    Temat postu:

Yuri napisał:
Wszystko przez nią, wszystko przez Mikę.

no tak jasne... zganiajcie na mnie..... :hamster_wind:
Yuri napisał:
Wyjmując z kieszeni zapasowy klucz, zdobycz tej nocy gdy spała z Jaejoongiem

wiecie.... to wcale nie tak... on sam mi dał ten kluczyk... prawda? :hamster_sorry:
Yuri napisał:
jasne dżinsy i białą koszulę narzuconą na ramiona. Widocznie gdy przyszła ubierał się gdyż nadal miał ją rozpiętą tak że ukazywała jego umięśnioną klatę.

już sobie to wyobrażam.... :beauty: :hamster_evil:
Yuri napisał:
Usiadła na nim okrakiem i zaczęła schodzić pocałunkami coraz niżej by zacząć całować brzuch Yoo. Powoli położyła dłoń na jego podbrzuszu, uśmiechając się lekko gdy poczuła jak jego skóra napina się pod jej dotykiem. Nie spieszyła się z rozebraniem go. Mieli przed sobą mnóstwo czasu.

Tinek.... nie podejrzewałam cię o to.... :hamster_evil: :hamster_evil:
Yuri napisał:
Idąc do swojego pokoju zdjął marynarkę rzucając ją zaraz obok płaszcza. Następnie zaczął rozpinać guziki swojej koszuli i już wkrótce spod czarnego materiału wyłonił się jego tors.

mniej pracy dla mnie :hamster_evil: :hamster_evil: :hamster_evil:

boskie.... chce jeszcze... :hamster_moe:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuri
POP&Korea HOLIC



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ♀

PostWysłany: Śro 1:08, 28 Sty 2009    Temat postu:

Jako ze nie moge sie skupic na nauce poprawiłam i dopisałam następny rozdział... :)
Ale uprzedzam następny już tak szybko nie bedzie dodany....

Rozdział 21


26 października

Słońce dopiero wstawało. Tina właśnie się ubierała rozpamiętując wczorajszą noc.
' Boże co ja zrobiłam?' pomyślała patrząc na wciąż śpiącego Mickiego. Podeszła do łóżka i chwilę przyglądała się rysom jego twarzy. Tak długo pragnęła by mieć go przy sobie, kochała go. A teraz gdy jej marzenie się spełniło nie czuła niczego specjalnego. To prawda było jej niesamowicie dobrze i nigdy nie przeżyła czegoś takiego, a jednak wciąż myślała o Junsu. Jak mogła to zrobić? Jak mu spojrzy w twarz? Z zamyślenia wyrwał ją dotyk dłoni Yoo, który poczuła na plecach.
- W porządku? - pytał chłopak podnosząc się do pozycji siedzącej.
- Tak... tylko... - zaczęła niepewnie patrząc na jego twarz.
- Spokojnie... To zostanie między nami - szepnął nachylając się do jej ucha i pocałował pożądliwie skórę jej szyi... - uwielbiam twój zapach i dotyk twojej skóry - mówił przesuwając dłonią po jej ramieniu - Ale wiem, że to była tylko jedna noc... szalona noc.
- To znaczy?? - Tina wpatrywała się w niego ze zdziwieniem w oczach.
Micky uśmiechnął się wciąż patrząc na twarz dziewczyny.
- To znaczy, że wiem, że wolisz Junsu... a wczorajsza noc to było... hmm... zaspokojenie dawnych pragnień i jakby spłata długu... dla nas obojga. Nie martw się nie powiem mu - dodał już chłodniejszym głosem podnosząc się z łóżka.
- Micky... ja...
- Tylko nie przepraszaj... i nie płacz!! - powiedział jakby wyczuwając co Tina myśli i widząc zbierające się w kącikach jej oczu łzy - Bez poczucia winy mi tu proszę... Było nam obojgu dobrze... wyjaśniliśmy wszelkie niedomówienia, więc myślę, że wszystko może wrócić do takiego stanu rzeczy jak wtedy gdy cię poznałem...
Jego słowa zdziwiły Tinę, a jednocześnie przyniosły ulgę. Yoo miał rację. Było im dobrze, po co niszczyć wspomnienia tej nocy. Oboje wiedzieli, że nie łączy ich uczucie... Może kiedyś tak... Być może jeszcze te dwa lata temu go kochała... a on pomimo wszystko ją. Teraz jednak wszystko się zmieniło. Chociaż zdawało się, że Yoo chciałby powrócić do przeszłości... Chciałby dostać kolejną szansę...
'Tylko co ja teraz zrobię z Junsu?' pomyślała Tina ze smutkiem. Widząc jej zmartwienie Micky objął ją czule.
- Będzie dobrze - szepnął całując jej włosy.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Około 10...
Yuri obudziła się wtulona w ramiona Yunho. Jego dłonie obejmowały ją w pasie. Uśmiechnęła się na myśl o wczorajszej nocy. Ponownie miała go dla siebie.... Tylko dla siebie. Było im razem tak dobrze. Spojrzała na niego. Z zamkniętymi oczami wyglądał tak słodko... niczym dziecko. Po cichu i delikatnie odsunęła od siebie jego dłonie i wstała z łóżka. Za oknem było już jasno. Słońce świeciło wprost do salonu. Yuri przeciągnęła się jeszcze lekko zaspana, a następnie przeszła do kuchni by przyrządzić śniadanie. Minęło kilkanaście minut gdy poczuła męskie dłonie gładzące jej biodra a potem schodzące w dół do ud. Odwróciła się i pocałowała gorąco Ho.
- Ładnie to tak zostawiać mnie samego? - mówił całując jej szyję.
- Stęskniłeś się - spytała przymykając oczy gdy Yunho przygryzł jej ucho.
- Nic nie poradzę że nadal jestem spragniony twoich pocałunków, dotyku... ciała.
Zaczęli się całować jeszcze namiętniej niż przedtem i gdy mieli przejść dalej przeszkodził im dźwięk w telefonie Yuri...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
28 października
- Jak dobrze widzieć panią w firmie - krzyknął ochroniarz, gdy zobaczył wchodzącą Yuri do budynku - Może nareszcie wszystko wróci do normalności - dodał ściskając jej dłoń.
Nie usłyszał jednak żadnej odpowiedzi. Yuri uśmiechnęła się jedynie lekko i przeszła szybko do windy. Dzisiejszego dnia zdecydowanie nie była w dobrej formie... Nie miała ochoty na żadne rozmowy. Najchętniej zamknęłaby się w swoim małym królestwie, gdzie nikt by jej już nie mógł przeszkadzać. Przez ostatnie dwa dni jej życie się zmieniło... miała wrażenie, że już na zawsze zostanie sama.
- Cześć - usłyszała cichy i spokojny głos Tiny. Próbowała zmusić się do uśmiechu lecz jedynie westchnęła ciężko odpowiadając krótkie "Hey".
Tina nie była zdziwiona jej reakcją. Sama ostatnio też przechodziła kryzys. Zawsze tak było. Gdy jedna miała problemy reszta też... tym razem reguła się nie sprawdziła. Jedyną osobą tryskającą szczęściem była Mika....
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dwa dni wcześniej

Tina śmiała się z opowieści Mickiego. Jedli śniadanie wspominając czasy kiedy się poznali. Było tak jak kiedyś, bez złości, żalu, a nawet bez poczucia winy czy wyrzutów sumienia.
- Moglibyście chociaż trochę udawać - krzyknął Junsu wchodząc do kuchni. Zapadła cisza. Tina patrzyła na niego z przerażeniem - Zresztą co mnie to obchodzi - powiedział jakby sam do siebie i wrócił do swojego pokoju. Dziewczyna nie potrafiła się powstrzymać i pobiegła za nim zostawiając Mickiego samego.
- Moim przeznaczeniem jest jednak samotność - pomyślał chłopak i jakby od niechcenia pociągnął kolejny łyk gorącej kawy...
- Junsu dlaczego się tak zachowujesz? - spytała Tina wchodząc do pokoju chłopaka.
- Ty się jeszcze pytasz? - krzyczał - nie domyślasz się? - dodał patrząc na nią badawczo.
- Junsu... Mnie i Mickego nic nie łączy. Nap...
- Nie kłam - przerwał jej stanowczo - nie sypia się z kimś z kim cię nic nie łączy!! Zdziwiona? Nie tak jak ja... Wyobrażasz sobie co ja mogę czuć?! Co czułem widząc was?! Widząc jak on... jak on cię całuje i dotyka.
- Junsu ja... - Tina próbowała coś powiedzieć wyjaśnić. W jej oczach były łzy. Nie spodziewała się, że Su mógłby wybuchnąć aż tak.
- Nie odzywaj się do mnie. Nie chcę cię znać... Zachowałaś się jak zwykła dziwka - krzyczał doprowadzając dziewczynę do łez.
Micky nie mógł już spokojnie słuchać jego wrzasków. Wszedł do pokoju i widząc zapłakaną dziewczynę podszedł do przyjaciela i wymierzył mu prawy sierpowy w twarz, tak że aż powaliło chłopaka na ziemię.
- To ty się nie odzywaj! Nic nie wiesz o tym co się stało wczoraj, nic nie wiesz o Tinie... Nie masz prawa tak do niej mówić - mówił podniesionym głosem na leżącego chłopaka. Junsu nawet nie próbował się podnieść. Ze wzrokiem pełnym wyrzutu popatrzył na zapłakaną Tinę. Nagle zrobiło mu się jej przykro, poczuł się winny. Spuścił wzrok nie mogąc już znieść widoku jej oczu.
- Tina - odezwał się Micky patrząc na dziewczynę. Drżała nadal płacząc. Nie mogła już wytrzymać atmosfery panującej w pokoju. Yoo chciał do niej podejść przytulić... Nie zdążył. Szlochając cały czas dziewczyna wybiegła szybko i zabierając swoje rzeczy zniknęła za drzwiami wejściowymi do mieszkania.
-----------------------------------------------------------------------------
- Yuri!! Maleństwo ty moje... nie zgadniesz co się stało...
Yuri spokojnie słuchała opowieści Miki, coraz spoglądając w stronę Yunho, który po pół godziny czekania, aż dziewczyna się rozłączy sam też dostał jakiś ważny telefon i teraz zbierał się do wyjścia. Chciał jeszcze z nią porozmawiać, wydawało się, że ma jej coś ważnego do powiedzenia, ale jako że nadal słuchała przyjaciółki nie chciał jej przeszkadzać. Pocałował ją czule w policzek i zostawił wysłuchującą pasjonującej historii Miki.
- Ale nie jesteś zła? - usłyszała niedługo po wyjściu Ho.
- Nie, oczywiście że nie - odpowiedziała spokojnie, prawie bez emocji.
- To dobrze... Boże Yuri tak się cieszę - do jej uszu dotarł znów ten radosny głos.
Rozłączyły się po prawie godzinie rozmowy. Yuri odłożyła słuchawkę i usiadła ciężko na kanapie. Wtuliła twarz w poduszkę i zaczęła płakać. Nie potrafiła powstrzymać łez. Poczuła się jak cholerna egoistka... Chciała szczęścia Miki, a jednak... ' Jak ona może mi to robić?' myślała wylewając coraz to mocniej łzy.
Płakała długo nie mogąc opanować emocji. Teraz gdy potrzebowała kogoś kto by jej wysłuchał była sama..
Dwie godziny później odebrała kolejny telefon. W słuchawce usłyszała głos Yunho. Na chwilę ten głos, jego barwa przyniosły jej ulgę...
Była już zmęczona, a jednak starła się nie okazywać tego brzmieniem swojego głosu. Nie chciała martwić Ho... Wystarczyło, że jej było ciężko... Nie chciała obarczać go swoimi na dodatek tak błahymi problemami. Poza tym bała się, że nie zrozumie... Może jednak naprawdę była egoistką? Nie chciała by Yunho także zaczął tak myśleć...
- Przepraszam... nie miałem jak ci powiedzieć tego osobiście – Ho mówił głośno starając się przekrzyczeć odgłosy dobiegające od osób mu towarzyszących - Yuri... Przepraszam, że dowiadujesz się w taki sposób... Jestem na lotnisku. Yuri muszę wyjechać na jakiś czas...
Te słowa były jak cios w jej serce. Dopiero co znalazła miłość, a już czekała ich rozłąka. 'Na jakiś czas' okazało się na miesiąc... Udawała twardą. Nie płakała, zapewniała go, że nic nie szkodzi, że go kocha, że będzie czekać. Jednak tego było za dużo nawet jak na nią. Za dużo jak na jeden dzień. Dwie osoby najważniejsze w jej życiu... Oboje w tym samym momencie...
'Najpierw Mika, teraz Yunho.... dlaczego wszyscy muszą mnie opuszczać?' , pomyślała ocierając srebrzystą łzę spływającą z jej prawego oka. Nie miała już nawet siły, by okazać jakiekolwiek uczucia. Opadła ciężko na kanapę.... Zamknęła oczy powstrzymując chcące wydobyć się z nich łzy...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czas obecny
- Yuri... - na głos Tiny dziewczyna podniosła głowę, którą miała do tej pory opartą o swoje biurko - Przyniosłam ci kawę... Źle wyglądasz.. Powinnaś więcej sypiać - mówiła troskliwie patrząc na bladą twarz przyjaciółki - martwię się o ciebie - dodała siadając na fotelu naprzeciwko niej.
- Przepraszam, masz wystarczająco dużo swoich zmartwień - odpowiedziała Yuri siadając prosto - Naprawdę dam sobie radę - odpowiedziała próbując się uśmiechnąć.
- Kogo próbujesz oszukać?!?!... Poza tym Mika będzie tu za godzinę... chyba nie chcesz żeby cię zobaczyła w takim stanie.
- Dzwoniła, że nie przyjdzie... więc mój widok na pewno jej nie zmartwi... Dzisiaj zabiera resztę rzeczy do Jae. To chamskie, że się nie cieszę prawda? - Oczy Yuri były pełne bólu. Cierpiała z powodu wyprowadzki przyjaciółki, a jednocześnie nie potrafiła jej tego powiedzieć. Gdy Mika była tuż obok skrywała te uczucia gdzieś głęboko w sobie.
- To normalne... Mika to przecież twoja jedyna rodzina... Ale masz przecież Yunho... Powiedziałam coś nie tak? Yuri co się stało? - Gdy Tina mówiła dziewczyna odwróciła od niej twarz próbując powstrzymać łzy.
- Yunho wyjechał dwa dni temu... Nawet nie zadzwonił od tamtej pory. Nie wiem czy mam być zła, że się nie odzywa, czy się martwić. Jego telefon jest ciągle nieosiągalny... - odparł ocierając mokre krople z policzka.
Tina chciała zadać jej więcej pytań jednak niespodziewanie przerwało im pukanie do drzwi.
- Pani Martyno. Ktoś prosi o możliwość porozmawiania z Panią - owiedział ochroniarz uchylając drzwi.
'Ciekawe kto to?' pomyślała
- Niech poczeka... mamy ważną ...
- Tina idź - przerwała jej Yuri - dam sobie radę - zapewniła ją i otarłszy wszystkie łzy uśmiechnęła się przyjacielsko - może porozmawiaj z tym kimś u Miki w biurze tam wam nikt nie będzie przeszkadzał.
- Ok, dzięki - odpowiedziała odwzajemniając niepewnie jej uśmiech - Proszę zaprowadzić tą osobę do gabinetu wiceprezes... Zaraz przyjdę.[/b]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Śro 11:59, 28 Sty 2009    Temat postu:

Yuri napisał:

' Boże co ja zrobiłam?' pomyślała patrząc na wciąż śpiącego Mickiego.

no tak, zawsze zastanawiam sie dopiero po fakcie ;(

Yuri napisał:

To prawda było jej niesamowicie dobrze i nigdy nie przeżyła czegoś takiego, a jednak wciąż myślała o Junsu. Jak mogła to zrobić? Jak mu spojrzy w twarz?

no wlasnie, jak?? :hamster_cies2: :hamster_cies2:

Yuri napisał:

- To znaczy, że wiem, że wolisz Junsu... a wczorajsza noc to było... hmm... zaspokojenie dawnych pragnień i jakby spłata długu... dla nas obojga. Nie martw się nie powiem mu - dodał już chłodniejszym głosem podnosząc się z łóżka.

Zacytuje Age z wczoraj : Inteligentne stworzonko :hamster_evil:

Yuri napisał:

Bez poczucia winy mi tu proszę... Było nam obojgu dobrze... wyjaśniliśmy wszelkie niedomówienia, więc myślę, że wszystko może wrócić do takiego stanu rzeczy jak wtedy gdy cię poznałem...

A jednak facet jak chce to potrafi myslec :hamster_evillaugh:

Yuri napisał:

Chociaż zdawało się, że Yoo chciałby powrócić do przeszłości... Chciałby dostać kolejną szansę...

Ha :hamster_dunno: trezeba bylo wczesniej myslec teraz jest Junsu :hamster_bigeyes: :hamster_bigeyes:

Yuri napisał:

'Tylko co ja teraz zrobię z Junsu?'

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, to myślenie mnie kiedyś wykończy ;(

Yuri napisał:

Z zamkniętymi oczami wyglądał tak słodko... niczym dziecko.

On tak wygląda nie tylko kiedy śpi :hamster_XD:

Yuri napisał:

Minęło kilkanaście minut gdy poczuła męskie dłonie gładzące jej biodra a potem schodzące w dół do ud.

Jesteś pewna że to przeżyl?? :hamster_evil: :hamster_evil:

Yuri napisał:

Zaczęli się całować jeszcze namiętniej niż przedtem i gdy mieli przejść dalej przeszkodził im dźwięk w telefonie Yuri...

Dlaczego w twoimfiku zawsze wszyscy sobie nawazajem przeszkadzaja?? :hamster_evillaugh: :hamster_evillaugh:

Yuri napisał:

Tina nie była zdziwiona jej reakcją. Sama ostatnio też przechodziła kryzys. Zawsze tak było. Gdy jedna miała problemy reszta też... tym razem reguła się nie sprawdziła. Jedyną osobą tryskającą szczęściem była Mika....

No coz, powinnysmy się cieszyc, że przynajmniej jedna :hamster_bigeyes:

Yuri napisał:

- Nie kłam - przerwał jej stanowczo - nie sypia się z kimś z kim cię nic nie łączy!! Zdziwiona? Nie tak jak ja... Wyobrażasz sobie co ja mogę czuć?! Co czułem widząc was?! Widząc jak on... jak on cię całuje i dotyka.

Ale..................... dlaczego ;( Wiedzialam, że mi to zrobisz :hamster_cies2: :hamster_cies2: Prosilam żeby on nas nie zobaczyl ;( ;( ;( :hamster_cies2: :hamster_cies2: :hamster_cies2:

Yuri napisał:

- Nie odzywaj się do mnie. Nie chcę cię znać... Zachowałaś się jak zwykła dziwka - krzyczał doprowadzając dziewczynę do łez.

O nie, za to już skarbie dostaniesz po slodziutkim pyszczusiu

Yuri napisał:

Micky nie mógł już spokojnie słuchać jego wrzasków. Wszedł do pokoju i widząc zapłakaną dziewczynę podszedł do przyjaciela i wymierzył mu prawy sierpowy w twarz, tak że aż powaliło chłopaka na ziemię.

:hamster_bigeyes: Jak bohatersko :hamster_bigeyes:

Yuri napisał:

Junsu nawet nie próbował się podnieść. Ze wzrokiem pełnym wyrzutu popatrzył na zapłakaną Tinę. Nagle zrobiło mu się jej przykro, poczuł się winny. Spuścił wzrok nie mogąc już znieść widoku jej oczu.

I co teraz misiu?? :hamster_evil: :hamster_evil:

Yuri napisał:

- Yuri!! Maleństwo ty moje... nie zgadniesz co się stało...

No tak, cala Aga :hamster_evillaugh: Nie ma to jak miec wyczucie chwili :hamster_evillaugh:

Yuri napisał:

- Przepraszam... nie miałem jak ci powiedzieć tego osobiście – Ho mówił głośno starając się przekrzyczeć odgłosy dobiegające od osób mu towarzyszących - Yuri... Przepraszam, że dowiadujesz się w taki sposób... Jestem na lotnisku. Yuri muszę wyjechać na jakiś czas...

Osz ty świnio Jak mozesz to robic naszemu malenstwu?? ;( ;(

Yuri napisał:

'Najpierw Mika, teraz Yunho.... dlaczego wszyscy muszą mnie opuszczać?'

ja jeszcze zostalam :hamster_cies2: :hamster_cies2: :hamster_cies2:

Yuri napisał:

- Dzwoniła, że nie przyjdzie... więc mój widok na pewno jej nie zmartwi... Dzisiaj zabiera resztę rzeczy do Jae. To chamskie, że się nie cieszę prawda?

Wiesz co, załózmy kólkocierpiętnicze :hamster_evillaugh:

Yuri napisał:

Ale masz przecież Yunho...

Ależ ja czasem jestem bezmózgowcem

Yuri napisał:

'Ciekawe kto to?' pomyślała

No wlasnie, ciekawe który przyszedl Micky czy Junsu :hamster_evillaugh: Jesli Junsu to bedzie musial przepraszac na kolankach z bykietem czerwonych róż :hamster_evil: :hamster_evil:

Daguś, błagam nie każ czekac zbyt dlugo na dlasza cześć bo ja tu wykituje z tesknoty za tym fikiem :hamster_evillaugh: :hamster_evillaugh:
No dobra, dobra. wiem że masz nauke, ja w sumie też wiec poczekam laskawie az bedziesz miec troche czasu :hamster_bigeyes:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Śro 12:12, 28 Sty 2009    Temat postu:

Jejku ... Uno poleciał do mnie :hamster_XD:
Rozdział boski :hamster_bigeyes:
Nie skomentuję bo nie mam siły ani chęci :hamster_redface:
Ale żal mi Sia, Tina Ty podła małpko! ;(
I jeszcze się Su oberwało od cienkiego Yoo ;(
O mój boże zdołowałam sie po tym rozdziale ;(
*poszła płakać do kąta*
Kiedy ciąg dalszy? :hamster_smile:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuri
POP&Korea HOLIC



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ♀

PostWysłany: Śro 23:16, 28 Sty 2009    Temat postu:

MegAnne napisał:
Uno poleciał do mnie :hamster_XD:

Chciałabyś :hamster_XD:
MegAnne napisał:


O mój boże zdołowałam sie po tym rozdziale ;(
*poszła płakać do kąta*

Skoro tak to ja juz wiecej nie pisze... nie chce was dołowac... a poza tym sama i tak jestem juz dobitnie zdolowana :hamster_cies2: ;(

myJunsu napisał:

A jednak facet jak chce to potrafi myslec :hamster_evillaugh:

A może on nie jest facetem :hamster_evil:

myJunsu napisał:

Yuri napisał:

Z zamkniętymi oczami wyglądał tak słodko... niczym dziecko.

On tak wygląda nie tylko kiedy śpi :hamster_XD:

Słodko czy jak dziecko?? :hamster_XD:
myJunsu napisał:

Jesteś pewna że to przeżyl?? :hamster_evil: :hamster_evil:

W tym momecnie ciśnenie mi sie podniosło... Tinek nie denerwuj mnie
myJunsu napisał:

Dlaczego w twoim fiku zawsze wszyscy sobie nawazajem przeszkadzaja??

Bo ludzie sa głupi nie maja poczucia czasu i taktu !!!!!!!!!!!!!
myJunsu napisał:
Prosilam żeby on nas nie zobaczyl ;( ;( ;( :hamster_cies2: :hamster_cies2: :hamster_cies2:

A ja prosiłam Św. Mikołaja o nagiego Yunho pod choinką.... :hamster_evil:
myJunsu napisał:

Osz ty świnio Jak mozesz to robic naszemu malenstwu?? ;( ;(

No właśnie jak :hamster_cies2:
myJunsu napisał:

ja jeszcze zostalam :hamster_cies2: :hamster_cies2: :hamster_cies2:

CHociaż ty jedna ... :hamster_bigeyes:
myJunsu napisał:

No wlasnie, ciekawe który przyszedl Micky czy Junsu :hamster_evillaugh:

Dobre pytanie :hamster_evillaugh:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Śro 23:26, 28 Sty 2009    Temat postu:

Yuri napisał:


myJunsu napisał:

A jednak facet jak chce to potrafi myslec :hamster_evillaugh:

A może on nie jest facetem :hamster_evil:

Czy mi sie to kojarzy z czyms czy mi sie tylko tak zdaje :hamster_evillaugh: :hamster_evil: :hamster_evil:

Yuri napisał:

myJunsu napisał:

Yuri napisał:

Z zamkniętymi oczami wyglądał tak słodko... niczym dziecko.

On tak wygląda nie tylko kiedy śpi :hamster_XD:

Słodko czy jak dziecko?? :hamster_XD:

W sumie to i tak i tak :hamster_evillaugh:

Yuri napisał:

myJunsu napisał:

Jesteś pewna że to przeżyl?? :hamster_evil: :hamster_evil:

W tym momecnie ciśnenie mi sie podniosło... Tinek nie denerwuj mnie

Nie denerwuj sie malenstwo bo wrzodow zoładka dostaniesz :hamster_evillaugh: :hamster_evillaugh:

Yuri napisał:

myJunsu napisał:
Prosilam żeby on nas nie zobaczyl ;( ;( ;( :hamster_cies2: :hamster_cies2: :hamster_cies2:

A ja prosiłam Św. Mikołaja o nagiego Yunho pod choinką.... :hamster_evil:

Zabiłaś mnie w tej chwili wiesz ?? :hamster_evillaugh: :hamster_evillaugh:

Yuri napisał:

myJunsu napisał:

No wlasnie, ciekawe który przyszedl Micky czy Junsu :hamster_evillaugh:

Dobre pytanie :hamster_evillaugh:

Tylko kto na nie odpowie?? ;( ;(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sound of Asia Strona Główna -> Twórczość literacka fanów / Tasiemce Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 18, 19, 20  Następny
Strona 13 z 20

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin